Lipiec, 2010
Dystans całkowity: | 1415.85 km (w terenie 203.00 km; 14.34%) |
Czas w ruchu: | 65:33 |
Średnia prędkość: | 21.60 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 48.82 km i 2h 15m |
Więcej statystyk |
Gołąbki... z Orłem
-
DST
26.27km
-
Czas
01:12
-
VAVG
21.89km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyjezierze / Mogilno... z Orłem i Mogilniakiem
-
DST
122.70km
-
Teren
12.00km
-
Czas
05:45
-
VAVG
21.34km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od godziny 10-16 trasa Trzemeszno - Orchowo - Jez. Budzisławskie - Suszewo - Przyjezierze - Ostrowo - Gozdanin - Mogilno - Trzemeszno
Na początek z ciekawości odwiedziłem Jezioro Suszewskie - w tym roku nie widać żeby wody więcej ubyło. Miałem jechać na Przyjezierze, ale dzięki wpisowi Robixa75 postanowiłem nadrobić kilometr i zawitać nad Jezioro Budzisławskie, gdzie podobno lepiej widać ubywającą wodę...
Zajechałem nad zatoczkę nad Jeziorem Budzisławskim i kopara mi opadła do ziemi - toż to prawie jak w raju...
całkiem ładna plaża w uroczej zatoczce i do tego niesamowicie czysta woda
Oczywiście jak zobaczyłem tą wodę to wskoczyłem do wody i w sumie więcej czasu spędziłem pod wodą taka świetna widoczność była...
Następnie zawitałem do Przyjezierza. Miałem się nie kąpać, ale zaciekawiły mnie znaki "Uwaga niebezpieczeństwo! Stromy uskok dna" i ta piękna zmiana kontrastu wody spowodowana nagłą zmianą głębokości, więc postanowiłem ponurkować i sprawdzić jak faktycznie stromo schodzi ten uskok - całkiem szybko robi się głęboko na ponad 4 metry... na końcówce uskoku bardzo fajne widoki... szkoda że powietrza w płucach wystarcza na krótki okres czasu, bo posiedziałbym sobie tam dłużej :)
Wody w Przyjezierzu z roku na rok ubywa. Od ostatniego pobytu tutaj (w zeszłym roku) woda cofnęła się o kolejne kilka metrów. I pomyśleć że jeszcze kilka lat temu, robiąc to zdjęcie powinienem stać przy samej wodzie.
Z Przyjezierza do Mogilna na kebeba, później 30 minutowy relaks przy mogileńskiej fontannie i do domu. W drodze do domu zawitałem jeszcze nad Jezioro Młynek z nadzieją trafienia "pięknych krajobrazów" jakie udało się ujrzeć Mogilniakowi... niestety miałem pecha i trafiłem tylko na odzianą "Ryczącą czterdziestkę" ;)
O godzinie 21 z Orłem do Mogilna. W połowie drogi zgadaliśmy się z Mogilniakiem i dalej już we trójkę pod mogileńską fontannę, a później na barkę uzupełnić płyny i powrót do domku.
Miasto / Szukam towarzystwa na wypad...
-
DST
8.56km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:28
-
VAVG
18.34km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szukam kogoś z okolic chętnego na 3 dniowy (11-13.07) wypad rowerowy z namiotem. Cel: Morze Bałtyckie, kamieniołom Rampa w Czechach, opuszczone miasto Kłomino lub jakaś inna ciekawa propozycja.
I druga sprawa dotyczy okolic 25 lipca - ktoś chętny z linii kolejowej Bydgoszcz-Poznań-Wrocław-Międzylesie na wypad rowerowy do Austrii nad piękne jezioro Traunsee u podnóża Alp (ok. 430 km w jedną stronę)?
Z pracy / Lubiń
-
DST
42.96km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
23.87km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano z pracy.
Po obiedzie planowałem się pokręcić po mieście, ale w Miatach trafiłem na szybki traktor więc wskoczyłem w jego tunel aerodynamiczny i z prędkością 30-40 km/h pognałem jego śladami - zaprowadził mnie do Lubinia. Powrót przez Wał Wydartowski.
Żeby wskoczyć, chyba trzeba się najpierw rozebrać... ;)
Do pracy
-
DST
17.05km
-
Czas
00:43
-
VAVG
23.79km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Skorzęcin / Duszno
-
DST
69.41km
-
Teren
15.00km
-
Czas
03:33
-
VAVG
19.55km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miała być dzisiaj "Tour Sielawa", ale niestety nie wyrobiłem się czasowo, więc po południu pojechałem zobaczyć do Skorzęcina jak wygląda "wypoczynek" oraz zobaczyć co ciekawego grają na scenie. Wjazd do Skoja od Piłki.
Specyficzny rodzaj wypoczynku w Skorzęcinie.
Na dzień dobry ludzie sobie stoją w 2 kilometrowym korku przed poborem opłat.
Później muszą uiścić opłatę wysokości chyba 8 zł i w tej cenie dostają niebywałe atrakcje jak na przykład, kilkudziesięciominutowe poszukiwanie wolnego miejsca parkingowego (nie na parkingu, bo ten już od dawna zajęty, tylko trzeba szukać wolnego kawałka trawki lub zostawić samochód gdzieś w lesie na poboczu), poszukiwanie wolnego miejsca na plaży, stanie w długich kolejkach po jedzenie itp.
Nie ma to jak wyrwać się z miasta i poczuć tą przestrzeń i swobodę... ;)
Pokręciłem się chwile po Skorzęcinie z prędkością 3 km/h i uciekałem bo tragicznie wyglądały te samochody poupychane gdzie się da i ogromne tłumy ludzi.
Powrót przez Witkowo.
Wieczorem wypad na zachód słońca do Duszna
Z pracy / Miasto
-
DST
28.71km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
22.37km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy a wieczorem kręcenie po mieście.
Może ktoś chętny w przyszłym tygodniu na 300 km wypad "Nad Morze Bałtyckie w 1 dzień"?
Do pracy
-
DST
17.30km
-
Czas
00:40
-
VAVG
25.95km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gołąbki
-
DST
30.80km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:21
-
VAVG
22.81km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze