Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 764.83 km (w terenie 208.10 km; 27.21%) |
Czas w ruchu: | 39:25 |
Średnia prędkość: | 19.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.20 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 33.25 km i 1h 42m |
Więcej statystyk |
Do/z pracy
-
DST
46.26km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
24.78km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy na ćwiczenia
Moja sprawka...
Miasto
-
DST
16.51km
-
Teren
8.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
17.08km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gołąbki / Skorzęcin... z Natalią
-
DST
100.03km
-
Teren
40.00km
-
Czas
04:58
-
VAVG
20.14km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw z rana na Gołąbki poleniuchować na słońcu. Na plaży wiatr pasował akurat od wody więc było strasznie zimno, pojechałem więc na drugą stronę jeziora, gdzie wiatru nie było i w słońcu milutko grzało. Rozwaliłem się na pomoście i zrobiłem sobie 2 godzinną posiadówkę.
Nartnik... polowałem na niego trochę czasu - spryciarz co chwila uciekał sprzed obiektywu.
Po południu ruszyłem w kierunku Lubochni, gdzie zgadałem się z Natalią na wspólne rowerowanie. Po drodze trafiłem na Mogilniaka wracającego z pracy.
Z Natalią pojechaliśmy do Skorzęcina, gdzie rozróba jest na całego - w porównaniu do mojej ostatniej wizyty zniszczenia remontowe są teraz znacznie większe. Później pojechaliśmy do zamku, powariowaliśmy trochę na polance przed zamkiem...
Czas na piknik...
Powrót z Gniezna w ciemnościach. Wracając na horyzoncie zobaczyłem sporą czerwoną łunę - myślałem że coś się pali. Okazało się że to księżyc wschodził - nie było odpowiedniego miejsca do zrobienia zdjęcia więc tego niesamowitego efektu nie uchwyciłem, dopiero trochę dalej znalazłem stabilne miejsce i zrobiłem małą sesję księżycowi - niestety był już dosyć wysoko, ale tak czy tak ładnie się prezentował.
W domu wylądowałem o 22. Niby 12 stopni na dworze, a w drodze powrotnej wymarzłem straszliwie.
Miasto
-
DST
10.48km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:37
-
VAVG
16.99km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy / na Gołąbki rozpocząć sezon kąpielowy
-
DST
45.43km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
23.10km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy, a po południu na plażę na Gołąbki rozpocząć sezon kąpielowy. Nad jeziorem spotkałem znajomych z roweru, którzy przyjechali na plażę otworzyć sezon grillowy... jak zaczęli mnie częstować smakowitościami z grilla to później miałem problem się ruszyć tak się objadłem kiełbasami i karkówkami.
Od tygodnia się szykowałem na wejście do wody, aż w końcu dzisiaj warunki do kąpieli były odpowiednie. Samo zanurzenie bezproblemowe - wchodziło się całkiem przyjemnie.
Po chwili poczułem jakby ktoś mi szpilki wbijał w ciało, ale później już było lepiej. Pokręciłem się przez kilka minut w wodzie i... na pierwszy raz wystarczy.
Las powoli nabiera już zielonych kolorów...
Do pracy... krajową 15
-
DST
17.77km
-
Czas
00:41
-
VAVG
26.00km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto... VI Rajd Weteranów Szos po Ziemi Mogileńskiej
-
DST
12.49km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:45
-
VAVG
16.65km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miał być wypad na plażę, ale kręcąc się po mieście zauważyłem ciekawe pojazdy i pojechałem zobaczyć skąd takie unikaty się na ulicach miasta wzięły. Okazało się że w centrum odbywał się Rajd Weteranów Szos po Ziemi Mogileńskiej.
Grrrr... w kadr mi wleźli i zdjęcie popsuli :/
Ten wozik był przezabawny :)
Weteran szos... rocznik 2007 , 26 tys. km przebiegu i ciągle na chodzie ;)
Klip video - kilka starych pojazdów w trakcie slalomu.
.
Miasto
-
DST
8.31km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:31
-
VAVG
16.08km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
-
DST
8.07km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:29
-
VAVG
16.70km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gniezno
-
DST
51.45km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:43
-
VAVG
18.94km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad do Gniezna w celu objazdu trasy wyścigu "Cross-Country Gniezno", który odbędzie się 3 maja 2010. Ślad trasy wgrałem do GPSa i w sumie nic z objazdu nie wyszło, gdyż coś nie tak z tym śladem było - co chwila się gubiłem lub ślad wskazywał drogę przez krzaki.
Nad Jeziorem Jelonek w Gnieźnie
Obserwując budowę gniazda przez łabędzie nad Jeziorem Winiary, spotkała mnie bardzo miła sytuacja. Pewien Pan przechodzący obok mnie zatrzymał się, popatrzył na mnie i podszedł pytając się czy mam na imię Sebastian. Okazało się że regularnie odwiedza moje strony internetowe i również sporo jeździ na wycieczki rowerowe.
Nie ma to jak praca zespołowa
Gdzieś w lesie.
Ogólnie to odczuwam ostatnio znużenie swoją okolicą. Siedzę nad mapą wiele czasu i nie ma już za bardzo gdzie jeździć bo prawie wszędzie już w okolicy byłem. Przydałoby się na rok wyprowadzić kilkaset kilometrów dalej w nowe okolice... ale niestety mało to realne.