Październik, 2012
Dystans całkowity: | 592.81 km (w terenie 191.00 km; 32.22%) |
Czas w ruchu: | 30:38 |
Średnia prędkość: | 19.35 km/h |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 22.80 km i 1h 10m |
Więcej statystyk |
Miasto
-
DST
12.18km
-
Teren
7.00km
-
Czas
00:42
-
VAVG
17.40km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wymysłowo, skarpa nad Jeziorem Wierzbiczany
-
DST
22.18km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
15.12km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na dzisiejszą przejażdżkę padła trasa po bardzo rozległeś wsi Wymysłowo.
Najpierw po nieczynnych i zasypanych żwirowniach
Potem lasami po losowo wybranych ścieżkach
Na skarpę nad Jeziorem Wierzbiczany
Po skarpie trochę więcej się pokręciłem sprawdzając napotykane ścieżki biegnące bardzo ostro w dół... większość zjazdów tak stroma że zjazd tylko dla kamikaze. Trafiały się też i łagodniejsze zjazdy
Na koniec ekploracja z zewnątrz (przez okna) kolejnego pustostanu
Miasto
-
DST
10.07km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:31
-
VAVG
19.49km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
-
DST
5.44km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.32km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy / Na ryby / Wał Wydartowski
-
DST
42.74km
-
Teren
16.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
19.14km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy przez Wierzbiczany, Brzozówiec przy słonecznej, ale mroźnej pogodzie (odczuwalna poniżej 0*C) - dobrze że miałem wiatr w plecy.
W południe nad jezioro, na ryby (spinning) przez pagórki i doliny.
Elektrownia Pątnów (44 km w linii prostej) nieźle dzisiaj daje do pieca
Wieczorem trzeci raz na rower - na Wał Wydartowski
Mimo że zimno, jest OK
Prawie jak wielki meteoryt
Do pracy
-
DST
19.06km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
21.18km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy - ciemno jak w d*** u murzyna i na dodatek zaraz po wyjechaniu z domu zaczął padać deszcz - stwierdziłem że trzeba być "twardym a nie mientkim" i nie cofnąłem się do domu.
W sobotę przesunięcie czasu więc jak przyjdzie ochota na dojazd do pracy rowerem to będzie już jasno (jedyny plus tego przesunięcia).
Dookoła miasta
-
DST
13.33km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:43
-
VAVG
18.60km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
-
DST
5.60km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.80km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto / Na ryby
-
DST
13.98km
-
Teren
7.00km
-
Czas
00:49
-
VAVG
17.12km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mgła dziś okropna więc pokręciłem się tylko po mieście.
Pod wieczór na ryby.
Widoki nad jeziorem dzisiaj bardzo specyficzne
Z pracy / Cielimowo... z Anetką
-
DST
73.62km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:48
-
VAVG
19.37km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy.
Po południu przy pięknej pogodzie i temperaturze 20*C do Niechanowa i dalej w towarzystwie Anetki do Cielimowa na hamburgera. Następnie powrót do Niechanowa na smakowity placek upieczony przez Anetkę :)
Gdzieś w drodze powrotnej
Powrót do domu już w ciemnościach. Momentami było bardzo stresująco, gdyż w zagłębieniach terenu trafiała się dosyć gęsta mgła, która powodowała że czułem się jakbym leciał a nie jechał rowerem, na dodatek przez lampki tworzyła się "biała ściana" i miałem widoczność na max 50 cm.