Styczeń, 2010
Dystans całkowity: | 231.92 km (w terenie 146.50 km; 63.17%) |
Czas w ruchu: | 17:37 |
Średnia prędkość: | 13.16 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 13.64 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
Po okolicach... w wiekich zaspach
-
DST
20.80km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
12.36km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umordować się idzie przez te zaspy...
Miałem w planach pojechać na Gołąbki... niestety za Kruchowem droga okazała się w całości zasypana śniegiem...
Lisy wybrały się na ryby... ;)
To się władowałem... zaspy po pas. Nawet rowera nieść się nie dało... trzeba było się czołgać po śniegu i ciągnąć rower za sobą
Relax pod nawisem śnieżnym...
Nie wiem jakim cudem pod Tatry zajechałem ;)
Byłoby wiele więcej zdjęć, ale niestety kilka godzin na mrozie i 3 komplety akumulatorów odmówiły posłuszeństwa :/
Miasto
-
DST
7.13km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:31
-
VAVG
13.80km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
-
DST
11.88km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
11.88km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj znowu piękny, słoneczny i mroźny dzień.
Po powrocie do domu nie chciało mi się siedzieć w czterech ścianach więc wziąłem szypę i postanowiłem sobie zrobić lodowisko, ale w pewnym momencie mnie oświeciło i przypomniałem sobie o dobrej miejscówce na łyżwy... miejsce okazało się idealne i nie musiałem odgarniać ton śniegu :)
Dookoła miasta
-
DST
17.27km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:26
-
VAVG
12.05km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz na rower udało mi się wybrać z Tomkiem. Piękny słoneczny dzień - mimo temp odczuwalnej -21 nie spieszno człowiekowi do domu.
A to nie wiem co to ma być...
Miasto
-
DST
8.61km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:39
-
VAVG
13.25km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
W pogoni za czerwoną piłeczką...
miasto
-
DST
5.71km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:28
-
VAVG
12.24km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
-
DST
6.60km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:33
-
VAVG
12.00km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
miasto
-
DST
5.80km
-
Teren
2.50km
-
Czas
00:30
-
VAVG
11.60km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Spotkanie z wilkiem?
-
DST
19.74km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
10.57km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękny dzień dzisiaj... słońce, mróz -9 i pełno śniegu. Aż do domu nie chce się wracać.
W drodze na Malicz potworzyły się zaspy na 2 metry wysokości
Z górki to nawet w głębokim śniegu można się konkretnie rozpędzić :)
Mrozy od miesiąc, Bałtyk miejscami kilka kilometrów w głąb zamarza a znaczna część Jeziora Popielewskiego nie daje się skuć lodem... aż dziwne to.
Dookoła tylko biel i błękit...
Widok z hałdy na Pasiece
W lesie to już w ogóle sama magia...
Kręcąc się po lesie usłyszałem dziwne odgłosy - jakby jakiś ciepiący pies... a może wilk? Nie powiem ale zrobiło mi się gorąco ze strachu jak odgłos wycia zaczął się przybliżać. Uzbroiłem się w nóż i zacząłem się skradać żeby się dowiedzieć co to takiego... niestety jak już byłem bardzo blisko to wycie ucichło i niestety po tajemniczym zwierzu ślad przepadł.
Zimą też przyjemnie jest się poopalać :)
Dookoła miasta... śnieżna kaskaderka ;)
-
DST
11.04km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
11.04km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rundka po obrzeżach miasta. Aparat cyfrowy naprawiłem po raz kolejny więc było trzeba pomałpować trochę z radości ;)
I poleeeeeeeciaaaaał... za styl będzie dużo punktów ;)
Kto zgasił światło?
No to jadziem dalej... ;)
i znowu lądowanie w zaspie... tym razem w stylu stonki ;)
Postawił się... to dostał z kulki ;)
Hmmmm... a jakby tak zjechać rowerem z tej górki?