Marzec, 2020
Dystans całkowity: | 450.90 km (w terenie 71.00 km; 15.75%) |
Czas w ruchu: | 24:38 |
Średnia prędkość: | 18.30 km/h |
Suma podjazdów: | 479 m |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 37.58 km i 2h 03m |
Więcej statystyk |
Miasto
-
DST
14.30km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:06
-
VAVG
13.00km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Runda po mieście.
Przetestowałem fajny odcinek na górala z widokiem na Jezioro Koszyk.
Pałucka runda - Żnin
-
DST
69.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
03:46
-
VAVG
18.32km/h
-
Podjazdy
479m
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna pogoda to nie ma co siedzieć w domu. Władowałem rower w auto i podjechałem do Żnina testując przy okazji nowo oddany odcinek drogi S5 - auto zaparkowałem na ogólnodostępnym parkingu przy Jeziorze Żnińskim Małym, nad które to od razu ruszyłem
Dalsza droga biegła wzdłuż zachodniego brzegu jeziora i dojechałem do drogi S5, gdzie wbiłem na serwisówkę, a tam taki niesamowity widok...
Jak się okazało serwisówka nie dobiega do węzła Biskupin tylko kończy się przy farmie fotowoltanicznej. Bez sensu było się cofać, więc została jazda na wprost przez pola :P
Widok z węzła drogowego Biskupin również robi niesamowite wrażenie.
Wjazd do Biskupina od strony Żnina to świetny widok z góry na całe jezioro i osadę.
Stan epidemii - wszystkie atrakcje pozamykane, kolejka też nie kursuje.
W Pniewach odwiedzam standardowe miejsce z super widokiem na Jezioro Pniewskie.
Dalej odbijam na Chomiążę Księżą, która zawsze mnie powala widokami - jest to chyba najpiękniej położona miejscowość w okolicy.
i domki z najlepszym widokiem
Gęgawy dzisiaj najlepiej pozują do zdjęć :)
Z Wójcina odbijam na Barcin widokowym odcinkiem i standardowo w Barcinie wjeżdżam na górę Św. Wojciecha skąd podziwiać można panoramę miasta.
Następnie wspinaczka ulicą Podgórną i znowu fajne widoki. Dojeżdżam do Lubostronia, gdzie znowu wszystko pozamykane z uwagi na stan epidemii.
W Lubostroniu niedaleko pałacu powstała hodowla królików (a może zajęcy). Znajduje się tam wielki wybieg gdzie są setki tych sympatycznych zwierząt.
Z Lubostronia jadę się trochę pomęczyć na podjeździe i zdobywam wymagającą (jak na nasze warunki) Jabłowską Górę - zasapałem się mocno na tym kilometrowym podjeździe. Wycinka na szczycie w jednym miejscu jeszcze umożliwia podziwianie widoków, chociaż dzisiaj kiepsko było widać przez zamglenie.
Na koniec dnia zostawiłem sobie główną atrakcję, którą był zachód słońca nad Jeziorem Żnińskim Dużym. To było coś niesamowitego oglądać to nad taką wielką, spokojną wodą... i te głosy ptaków bąków rozchodzące się po całym jeziorze.
Na koniec jeszcze objechałem część rekreacyjną nad Jeziorem Żnińskim Małym, przejechałem nad Rzeką Gąsawką i to koniec tej fajnej wycieczki obfitującej w piękne pałuckie widoki.
Amfiteatr w Żninie.
Trasa na mapie
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/3228461288/embed/5def4f4d6e999e0b55cd27f0cfe4f250709de7f0">
Kategoria Inne ciekawe
Na Brody
-
DST
33.40km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
16.56km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka w Lasy Królewskie nad rzekę Wełnę.
Skrzyżowanie Wełny i Strugi Gnieźnieńskiej
Miasto
-
DST
22.40km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:14
-
VAVG
18.16km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Runda po mieście.
Boeing AH-64 Apache
Miasto
-
DST
18.40km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.40km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trzemeszno
-
DST
41.50km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
21.65km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Śnieżycowy Jar
-
DST
83.90km
-
Teren
10.00km
-
Czas
04:35
-
VAVG
18.31km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower wepchnąłem do auta i pojechałem do Poznania, gdzie ruszyłem już rowerem w kierunku Śnieżycowego Jaru.
Początek trasy przy Elektrociepłowni Karolin
W Owińskach zjeżdżam z trasy aby zobaczyć dąb do którego kierują znaki - solidny kawał drzewa, o obwodzie pnia prawie 8 metrów.
Dawny klasztor Cysterek w Owińskach
Na mapie moją uwagę przykuł park o dziwnie brzmiącej nazwie "Park Orientacji Przestrzennej" - niestety nie udało mi się dokładniej z nim zapoznać, gdyż brama wejściowa była zamknięta.
Kolejną atrakcją którą odwiedzam w Owińskach jest pałac von Treskow. Myślałem że tutaj był ten opuszczony szpital psychiatryczny, ale po powrocie do domu dopiero się dowiedziałem że ten szpital znajduje się kawałek dalej.
W Murowanej Goślinie zajeżdżam na osiedlę Zielone Wzgórza, aby sprawdzić czy jeszcze stoi kamienny zamek wybudowany pod jednym z bloków.
Z Murowanej Gośliny kieruję się na Starczanowo, gdzie na terenie poligonu znajduje się cel dzisiejszej wycieczki - Rezerwat Śnieżycowy Jar. Szlabany pootwierane, znaki takie jak zawsze, więc wjechałem sobie nie wietrząc nic złego. Dopiero kilka dni później doczytałem że na poligon wjechałem nielegalnie gdyż odwiedzanie rezerwatu możliwe było tylko w kilka weekendowych dni. Na szczęście nikt mnie złapał i nie ukarał mandatem :P Swoją drogą to trochę przesadzają - w tej części ćwiczeń nie mają więc raczej nie ma szans na postrzelenie.
W tym roku w Śnieżycowym Jarze zbudowali kładkę i kwiatki głównie ogląda się z góry i dosyć sporej odległości - na samym końcu kładki da się dopiero zejść na ziemię i podejść bliżej śnieżyc wiosennych.
W Śnieżycowym Jarze okazuje się że zgubiłem gdzieś mój własnoręcznie skonstruowany, rewelacyjny kijek do robienia zdjęć samowyzwalaczem. Wracam więc do Murowanej, ale nie ma go tam, wracam do Owińsk i tam też nie znajduję kijka więc muszę go spisać na straty :(.
Niedaleko Puszczy Zielonki to i łatwo trafić na daniele.
Przed pałacem w Biedrusku stoją takie "złomy"
Z Biedruska do Radojewa biegnie świetna drogą rowerową (piękny asfalt). Po drodze jest miejsce rekreacyjne... tzw Łysy Młyn
Widok na Dziewiczą Górę z Radojewa
Z Radojewa odbijam do Rezerwatu Morasko zdobyć Górę Moraską - jakie tu fajne tereny na rower górski - podjazdy naprawdę solidne i dużo singli, hopek itp. Wdrapuję się również rowerem na punkt widokowy przy zbiornikach Aquanetu z niesamowitym widokiem na Poznań.
W Poznaniu na ulicach tłumy ludzi na rowerach i biegających. Przelatuję fajną drogą rowerową przez Piątkowo. Dalej park na Cytadeli, Ostrów Tumski i Wartostradą do auta.
Jezierce
-
DST
68.40km
-
Teren
13.00km
-
Czas
03:28
-
VAVG
19.73km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się w końcu odwiedzić urokliwe jeziorka w lesie na Jeziercach. Byłem tam kilka razy, ale zawsze kończyło się tylko na plaży Jeziora Babskiego.
Dojazd na miejsce pod paskudny wmordewind serwisówkami przy S5.
Zwiedzanie rozpoczynam od Jeziora Ósemka.
W lesie pięknie zakwitły już zawilce gajowe.
Następnie fajnymi ścieżkami nad samym brzegiem objeżdżam Jezioro Uli.
Mostek nad rzeczką łączącą Jezioro Uli z Jeziorem Cyganek. Nad Jeziorem Babskim robię dłuższy postój, aby nacieszyć się słońcem które akurat wyszło zza chmur i przyjemnie grzeje.
Powrót przez miasto misiów - Czerniejewo.
Trzemeszno
-
DST
42.60km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
20.61km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Trzemeszna pustą drogą krajową nr 15
Powrót do Gniezna wieczorem.
Jankowo Dolne
-
DST
18.10km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:53
-
VAVG
20.49km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Jankowa Dolnego zobaczyć na jakim etapie jest budowa sporego osiedla domków jednorodzinnych