sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:686.30 km (w terenie 202.00 km; 29.43%)
Czas w ruchu:32:15
Średnia prędkość:21.28 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:34.31 km i 1h 36m
Więcej statystyk

Gniezno

  • DST 44.94km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 23.24km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 kwietnia 2009 | dodano: 30.04.2009



A miało być 300 km i noc na plaży :(

  • DST 43.16km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.13km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 kwietnia 2009 | dodano: 29.04.2009

Miał być dzisiaj spontaniczny 300 km wypad nad Morze Bałtyckie, ale za późno wczoraj wpadłem na ten pomysł i nie zdążyłem się wyrobić, więc zostało tylko kręcenie po okolicy i wypad na plażę w Gołąbkach. Na Gołąbkach spotkałem się z Benym, a po powrocie do Trzemeszna trafiłem na mieście Mogilniaka.
Około 22 wyszedłem trzeci raz dzisiaj na rower pokręcić w ciemnościach dookoła miasta.

Trzemeszeńska wieża ciśnień



Gołąbki, Duszno, park

  • DST 42.66km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.33km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 kwietnia 2009 | dodano: 28.04.2009

Nad jezioro w Gołąbkach popływać, później przez Przyjme na punkt widokowy do Duszna i powariować po trzemeszeńskim parku.



Dookoła miasta

  • DST 10.15km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:29
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | dodano: 27.04.2009



Zaciskom Dartmoor Bolt-On mówię NIE...

  • DST 41.24km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.29km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 kwietnia 2009 | dodano: 26.04.2009

Najpierw nad jezioro w Gołąbkach poplażować i popływać w jeziorze (woda już odpowiednia do kilkunastominutowego pływania). Dojazd na Gołąbki był znowu rekordowy - z dosyć mocnym wiatrem średnia wyszła ok 31,5 km/h. Za to powrót do domu był pod masakryczny wmordewind. Później pojeździłem dookoła miasta i w pewnym momencie stwierdziłem że coś mało powietrza zrobiło się w tylnym kole - zapewne przebita dętka. Wróciłem do domu i wziąłem się za naprawę i jakież zdziwienie jak okazało się że dętka jest w całości, żadnej dziury nie ma - nie mam pojęcia w jaki sposób tyle powietrza zeszło. Założyłem koło i pojechałem dalej kręcić po mieście.
Dzisiaj straciłem zaufanie do zacisku koła na imbusa Dartmoor Bolt-On. Kilka dni temu go założyłem i skręciłem go odpowiednio mocno, a dzisiaj mi puścił jak rower leżał na słońcu. Całe szczęście że koło tylne wyleciało z haków w momencie jak ruszałem z miejsca bo mogło się skończyć tragicznie. Po powrocie do domu natychmiast wymieniłem to ładne dziadostwo na zwykły zacisk z ramieniem.



Dolina Rzeki Gąsawki

  • DST 47.01km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.74km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 kwietnia 2009 | dodano: 24.04.2009

Wybrałem się jak co roku o wiosennej porze, kiedy to kwitną białe dywany zawilców do Doliny Rzeki Gąsawki.

To się dobrali w parę...


Wiosenna zieleń jest niesamowita


A tu jakiś tam Wodnik Szuwarek za drzewem się chowa


Zjazd ze skarpy


Ciekawe gdzie oni lecą...



Dookoła miasta

  • DST 6.32km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:19
  • VAVG 19.96km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 kwietnia 2009 | dodano: 22.04.2009

Ehhhh - przez najbliższy miesiąc nie będzie zapewne czasu zbytnio na rower i jakieś ciekawe wycieczki...

a wszystko przez to że "zachciało mi się" wielkiego remontu :(



Sezon kąpieli jeziorowych rozpoczęty...

  • DST 29.31km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 22.55km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 kwietnia 2009 | dodano: 21.04.2009

Nad jezioro w Gołąbkach rozpocząć sezon kąpielowy. W drodze na Gołąbki zaraz po wyjeździe z domu napotkałem Mogilniaka i jechaliśmy razem do Kruchowa. Po dojeździe nad jezioro kilka minut wahania czy aby na pewno wchodzić do wody, ale stwierdziłem że "trza być twardym a nie mientkim" i się zanurzyłem. Woda zimna, ale całkiem przyjemna - fajnie szczęka mi jakoś tak sztywniała po zanurkowaniu :P Przepłynąłem sobie z 50 metrów, trochę popatrzyłem co słychać pod wodą i na pierwszy raz wystarczy.

O jak miło :) Całe pół roku na to czekałem.


Ptasiek


Jakiś komar dzisiaj zawisł nad Trzemesznem


Dzisiaj ukończyłem tuning mojej maszyny na okres wiosenno/letni


Wczoraj pracowałem nad przodem, a dzisiaj nad tyłem (nowe koło, opona, klocki hamulcowe, kaseta HG50, łańcuch Connex 808 i zacisk Dartmoor Bolt-On)



Dzień brudnych rąk, dookoła miasta...

  • DST 13.06km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 18.22km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 kwietnia 2009 | dodano: 20.04.2009

Wziąłem się w końcu za wiosenne podrasowanie rowera - nasmarowałem kółeczka od przerzutek, wymieniłem klocki hamulcowe w przednim hamulcu i zmieniłem całe przednie koło (piasta Accent Ride&Roll;, obręcz Accent Offrider). Przy okazji padła bateria w liczniku i też było ją trzeba wymienić na nową. Jutro zabieram się za wymianę tylnego koła i napędu.
Na śmietnik powędrowały okładziny Accent 3 Function, które na przednim kole przetrwały bardzo długo bo aż 10000 km oraz dla bezpieczeństwa trzeba będzie wywalić z zimowego koła obręcz Kellys Double Combat, która to ma już ponad 21000 km przebiegu i zapewne niedługo przetrze się na wylot - nowa obręcz Accent Offrider czeka już od roku w szafie na montaż.
Po południu wpadł do mojego pitstopu mogilniak i wymieniliśmy napęd na nowy w jego "bolidzie".



Pogonić szosowców na góralu...

Niedziela, 19 kwietnia 2009 | dodano: 19.04.2009

Pojechałem na wyścig szosowców - II memoriał im. Jana Wichłacza "Wiosna kolarska - otwarcie sezonu Masters 2009" do Padniewka, pokibicować i poznać w końcu osobiście koleżankę rowerzystkę "Nikitę" z Poznania. Na odcinku Palędzie Kościelne - Padniewko pościgałem się z małą grupką szosowców i musiałem specjalnie zwalniać żeby ich nie wyprzedzić - moc w nogach cały czas jest ;)
W drodze powrotnej, przed Niewolnem licznik coś zaliczył zwiechę i już myślałem że padł, ale na szczęście wyciągnięcie baterii pomogło rozwiązać problem.

Peleton na podjeździe w Palędziu Kościelnym


Zjazd z ostrym zakrętem w Józefowie


Finisz


Czyżby zawody dostawców pizzy? A może ktoś z jadącego peletonu poczuł głód? ;)


Wyścigowe plotki ;)


No kto to widział, żeby przed funkcjonariuszem Policji po chodniku jeździć. Obyło się bez mandatu. ;)


W sumie to mogłem nawet wystartować w zawodach na góralu bo te szosówki jakieś strasznie wolne ;)


Udało się nakręcić też krótki film video


Zoom w aparacie można np wykorzystać do tego aby dowiedzieć się czy to czasami nie rower Tatanki, kręcącej się dzisiaj gdzieś po mojej okolicy. Niestety zbliżenie i telefon uświadomiły mnie że to ktoś inny.