Sierpień, 2016
Dystans całkowity: | 982.94 km (w terenie 112.00 km; 11.39%) |
Czas w ruchu: | 47:55 |
Średnia prędkość: | 20.51 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 33.89 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
Do pracy
-
DST
21.50km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
21.50km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranki zaczynają się już robić chłodne...
Pasieka
-
DST
12.50km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:36
-
VAVG
20.83km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy
-
DST
19.30km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:53
-
VAVG
21.85km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy.
Od pewnego czasu zastanawia mnie łacha która pojawiła się na Jeziorze Świąteckim w Trzemesznie - czy jest ona wynikiem znacznego wyschnięcia jeziora, czy też człowiek to usypał (tylko nie mam pojęcia w jaki sposób miałby tam wjechać ciężki sprzęt)
Do pracy
-
DST
17.44km
-
Czas
00:44
-
VAVG
23.78km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy / Powidz
-
DST
84.20km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:17
-
VAVG
19.66km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy.
W południe z Anetką do Powidza, skorzystać z ostatnich dni wakacyjnego klimatu.
Na głównych plażach sporo ludzi, ale dzikie plaże boczne świecą prawie całkowitymi pustkami :)
W tych warunkach wędzona sielawa smakowała wybornie :)
Do pracy
-
DST
20.60km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:59
-
VAVG
20.95km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pasieka
-
DST
15.80km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:48
-
VAVG
19.75km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy
-
DST
19.20km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:49
-
VAVG
23.51km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy
-
DST
20.60km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:57
-
VAVG
21.68km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy / Piechcin, Barcin
-
DST
143.90km
-
Teren
9.00km
-
Czas
07:11
-
VAVG
20.03km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy, śniadanie i ruszyliśmy z Anetką do Piechcina na kamieniołomy. Dojazd poszedł sprawnie, z wiatrem w plecy przez Mogilno, Krzekotowo.
Na kamieniołomie trochę ludzi było... znaleźli się też skoczkowie.
Z Piechcina udaliśmy się do Barcina.
Jedzonko :) Pyszna pizza w jednej z knajp w Barcinie.
Powrót do domu pod wiatr przez Wójcin, Annowo, Parlin, Niestronno, Gołąbki.
I tym sposobem dopiero mam drugą wycieczkę powyżej 100 km w tym roku.