Dookoła miasta
-
DST
17.27km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:26
-
VAVG
12.05km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 stycznia 2010 | dodano: 23.01.2010
Pierwszy raz na rower udało mi się wybrać z Tomkiem. Piękny słoneczny dzień - mimo temp odczuwalnej -21 nie spieszno człowiekowi do domu.
A to nie wiem co to ma być...
komentarze
Darecki | 15:20 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj
Fotki ekstra wypasione :-)
Niestety to nie Antarktyda bo ja właśnie tam jestem lecz Ciebie nie widzę :-)
Niestety to nie Antarktyda bo ja właśnie tam jestem lecz Ciebie nie widzę :-)
Timo | 21:52 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Ale mam małpę na rower eheh. Niech już będzie ciepło ;]
Karolina | 18:38 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
foto nr 2 hmmm...niewidzialny snowbord...??
Takiemu to dobrze śmiga po dworze przy tak pięknej pogodzie a człowiek kiśnie na wykładach :) a te zaspy to aby na pewno u nas...??
Pięknie, jak w bajce:)
Takiemu to dobrze śmiga po dworze przy tak pięknej pogodzie a człowiek kiśnie na wykładach :) a te zaspy to aby na pewno u nas...??
Pięknie, jak w bajce:)
jOzzy | 18:22 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Nie, to tylko okolice Trzemeszna :)
Dzisiaj też jechałem bardzo podobną trasą, w wąwozie śniegowym.
W pewnym momencie ustąpiłem miejsca pewnej miłej pani za kółkiem Fiata (szybko ewakuując się z rowerem na szczyt wąwozu). Wąwóz był tak "szeroki", że o wymijaniu się w nim autka i roweru nie było mowy.
A dlatego miłej, ponieważ podziękowała mi uśmiechem za ustąpienie miejsca.
Pozdrower !
Dzisiaj też jechałem bardzo podobną trasą, w wąwozie śniegowym.
W pewnym momencie ustąpiłem miejsca pewnej miłej pani za kółkiem Fiata (szybko ewakuując się z rowerem na szczyt wąwozu). Wąwóz był tak "szeroki", że o wymijaniu się w nim autka i roweru nie było mowy.
A dlatego miłej, ponieważ podziękowała mi uśmiechem za ustąpienie miejsca.
Pozdrower !
niradhara | 16:56 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Fotki tak cudne, że aż by się chciało też tam marznąć :)
Komentuj