Góry 2013: Deszczowa posiadówa na czeskiej Zastavce (dzień 2/4)
-
DST
52.83km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:50
-
VAVG
18.65km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Deszcz, deszcz, deszcz... więc wyjazd dopiero koło godziny 14. W planie miały być Rychlebskie Ścieżki ale przy takiej pogodzie i po opadach nie było sensu tam jechać. Na szczęście prognozy nie zapowiadały dalszego deszczu.
Nie było pomysłu gdzie tu jechać, więc na początek przejażdżka na zbiorniki zaporowe Topola i Kozielno.
Teren dzisiaj odpadał, więc po dotlenieniu mózgu wymyśliłem że pojedziemy do Javornika i z tamtąd dwiema asfaltowymi przełęczami zrobimy pętelkę.
Czeskie krajobrazy i w oddali widoczny masyw Jesioników.
Dojechaliśmy do Javornika i rozpoczął się podjazd na Przełęcz Lądecką, a wraz z nim opady deszczu. Miało nie padać, więc pewno to tylko chwilowy opad. Po kilku kilometrach jesteśmy już mokrzy, więc zjechaliśmy na przystanek przeczekać opady, które się nasilały.
Czekamy godzinę, czekamy dwie godziny a tu ciągle pada. Do tego brak zasięgu telefonów i zimno. Ustalamy że jak wybije godzina 18:30 wracamy na kwaterę bez względu na warunki. Na szczęście po prawie 2,5 godzinach oczekiwania opady trochę ustały, więc pozostało wracać na kwaterę tą samą trasą, gdyż na jazdę dalej było już za późno.
komentarze