Góry 2013: Do Kamieńca Ząbkowickiego / Wrocław / Z dworca do domu (dzień 4/4)
-
DST
13.75km
-
Czas
01:02
-
VAVG
13.31km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
To już koniec pobytu w górach (relacja z poprzednich dni pojawi się po 4 czerwca).
O 7 rano wyjazd z kwatery i rowerami na dworzec kolejowy do Kamieńca Ząbkowickiego.
We Wrocławiu godzina czasu na przesiadkę, więc postanowiliśmy zrobić rundkę po centrum miasta.
Wrocławski dworzec robi bardzo pozytywne wrażenie
Warunki mgliste, więc widoki kiepskie. Do tego zrobiło się okropnie zimno.
Rundka ma kilka kilometrów, ale jest pełna mostów
Na wrocławskim rynku. Po chwili zaczęło delikatnie padać, więc zmysliśmy się na dworzec na pociąg.
Dalej przesiadka w Lesznie, Poznaniu i Gnieźnie nad którym przeszło oberwanie chmury i zalało nawet dworzec w środku nie mówiąc o ulicach.
Do domu dotarłem przed 17 i nawet nie zmokłem, gdyż udało mi się wstrzelić w chwilową przerwę między dwiema chmurami burzowymi.
komentarze
Następnym razem planujcie połączenia z dłuższą przesiadką, oprowadzę Was!