[Beskidy 4/7] Beskid Mały - Magurka Wilkowicka i Żar
-
DST
83.70km
-
Teren
15.00km
-
Czas
05:37
-
VAVG
14.90km/h
-
Podjazdy
1592m
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Początek trasy w większości znanymi już drogami rowerowymi i asfaltami do Wilkowic.
Okazuje się że na zachodnim zboczu Magurki znajdują się tutaj mało znane single rowerowe.
W Wilkowicach odbijam na podjazd (asfaltowy) na Magurkę Wilkowicką (907 m npm) (Altimetr.pl), który okazuje się w moich odczuciach najtrudniejszym podjazdem asfaltowym jakim przyszło mi podjeżdżać - umordowałem się na nim strasznie (Przełęcz Karkonoska nie była taka zła) dreptając na 22/32.
Przed zdobyciem szczytu odbijam kawałek w bok aby zobaczyć jaskinię Smocza Jama - Wietrzna Dziura.
Niestety żeby wejść do jaskini trzeba się troche poczołgać i wybrudzić, więc wejście do środka odpuszczam... tym bardziej że mieszkają tu najbardziej jadowite pająki w Polsce - sieciarze jaskiniowe. Jaskinia nie jest długa - korytarz ma 33 metry.
Na Magurce Wilkowickiej poczułem lekkie rozczarowanie - jest schronisko, jest polanka, ale niestety widoków za bardzo nie ma - drzewa wszystko zasłaniają. W jednym miejscu udało mi się jedynie znaleźć jakiś prześwit.
Zjazd z Magurki na przełęcz Przegibek nie należał do najłatwiejszych - momentami kamloty były takie, że trzeba było kawałek rower sprowadzić...
... czasami trafił się widok na Bielsko-Białą.
Z Przegibka zjazd drogą asfaltową do Międzybrodzia Bialskiego i znowu moje ulubione, kojące widoki na jeziora położone między zielonymi górami.
W Międzybrodziu Żywieckim podjechałem na lotnisko, gdzie rozłożyłem się na łące z przepięknym widokiem oczekując na przyjazd Gizeli, która już była w drodze ze Szczyrku.
Wjechaliśmy razem na górę Żar (761 m npm) - po raz drugi zawitałem na tej górze na tych "wakacjach". O tej godzinie były już tam pustki. Z góry Żar zjechaliśmy singlem Easy Line.
Wiszący most nad Sołą.
Trasa na mapie:
Kategoria Góry