[Jesioniki 3/5 - Rychleby]
-
DST
81.60km
-
Teren
15.00km
-
Czas
05:40
-
VAVG
14.40km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszego dnia uderzamy ponownie na Czechy - w planie mamy odwiedzić Rychlebskie Ścieżki.
Początek idzie nam bardzo kiepsko - nie ma kompletnie mocy w nogach na jazdę.
Dopiero po wjeździe do Czech, zachwyceni miasteczkiem Mikulovice zapominamy o ciężkich nogach.
Od Mikulovic jedziemy bardzo przyjemną ścieżką rowerową wzdłuż rzeki Białej.
x
Trasa rowerowa doprowadza nas do Pisecnej, gdzie po pokonaniu podjazdu czekają nas ładne widoki. Podjeżdżamy też do Jaskini pod Spicakiem - okazuje się że wstęp jest płatny, my nie mamy koron i na przejście jaskini trzeba poświęcić około 1 godziny. Jedziemy więc dalej...
kawałek dalej oczom naszym ukazuje się niesamowity widok pola pełnego białych maków.
Przystanek na posiłek robimy przy starym zarośniętym kamieniołomie którego strzegą rzeźby. Zaraz obok znajduje się również wapiennik - piec przeznaczony do wypalania skał wapiennych.
Następnie czeka nas kilku kilometrowa wspinaczka przez las i dojeżdżamy do słynnych Rychlebskich Ścieżek. Zjeżdżamy więc w dół trasą Superflow - fajna trasa, ale niestety z sakwą nie jeździ się zbyt dobrze po takich trasach.
Odwiedzamy słynny kamieniołom Rampa, który słynie z pionowej ściany o wysokości 16 metrów z której wariaci oddają skoki do wody. Wdrapałem się na samą górę i stwierdziłem że nie oddałbym skoku za żadne skarby :P Na miejscu zszokowani byliśmy dziaciakami, które miały może z 7 lat i bez opieki dorosłych zażywały sobie kąpieli w kamieniołomie i oddawały skoki do wody z niższych skałek.
Wróciliśmy do Czarnej Wody i pojechaliśmy do głównego centrum Rychlebskich Ścieżek, gdzie okazało się że kręcą się setki rowerzystów. Zjedliśmy sobie tam obiad oglądając jak młodzi kolarze trenują jazdę góralami na hopkach. Niestety na zjazd najtrudniejszymi ścieżkami zabrakło znowu czasu :(
Tak tutaj pięknie aż nie chce się wracać.
Na trasę powrotną wybrałem jazdę jednym z singli Rychlebskich Ścieżek - 8 km trasą wzdłuż Czarnego Potoku, która jest łatwą i bardzo przyjemną trasą. Anetka mimo że z początku była sceptycznie nastawiona do tych Rychlebskich Ścieżek, tak po przejechaniu tej trasy chciała ją pokonać jeszcze raz.
Singiel doprowadza nas do Vidnavy, gdzie wjeżdżamy na asfalt i obieramy kierunek na kwaterę. Po drodze odwiedzamy kamieniołom Stachlovice, gdzie okazuje się że biwakuje sporo Polaków.
Nasza pętla zamyka się w Mikulovicach, skąd kierujemy się na Polskę.
Trasa na mapie:
Kategoria Góry, Zagranica
komentarze