sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Góry SUDETY ZACHODNIE [6/7] - Góra Szybowcowa, Karpacz

  • DST 75.61km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:50
  • VAVG 15.64km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 czerwca 2014 | dodano: 13.06.2014
Uczestnicy

Dzisiejszy dzień jest bardzo ciężki do jazdy ze względu na potworny upał (temp. dochodziła do 35*C), ale na szczęście na koniec została nam najkrótsza zaplanowana trasa, która mimo wszystko ostro nam dała w kość. Na początek odwiedzamy pobliską Górę Szybowcową (561 m n.p.m.) w Jeżowie Sudeckim, z której można podziwiać świetne widoki na Kotlinę Jeleniogórską, a na samym szczycie znajduje się Aeroklub Jeleniogórski.


Super muszą być tutaj widoki nocą.


Jelenia Góra z Góry Szybowcowej

Widoki z drugiej strony Góry Szybowcowej też są świetne.


Następnie przejeżdżamy przez centrum Jeleniej Góry i ścieżką rowerową gnamy w kierunku Karpacza... towarzyszy nam cały czas widok na Karkonosze z najwyższym szczytem Śnieżką.


Podjazdy na przedmieściach Karpacza nieźle dają nam w kość w tym upale i oboje czujemy jakby nam kompletnie brakowało mocy, a wszelki ruch nogami to megawysiłek powodujący zalewanie się potem.
Było cały czas stromo, ale to co zobaczyliśmy w Karpaczu na ulicy Szkolnej wyglądało przerażająco - tak stromego i utwardzonego podjazdu jeszcze nigdzie nie widziałem. Było mega stromo, rower cały czas próbował stanąć dęba ale udało się podjechać... podobno nachylenie jest tam w okolicy 30 stopni... zdjęcia kompletnie nie oddają tej stromizny.


Kawałek dalej mamy kościółek Wang. Dalej w górę niestety nie da się już jechać bo rozpoczyna się Park Narodowy.


Teraz czeka nas już przyjemniejsza część trasy - kilkanaście kilometrów, prawie cały czas z górki. Pędzimy więc przez Sosnówkę, Borowice i zajeżdżamy nad Wodospad Podgórnej, który jest idealnym miejscem przy takim upale. Miałem w planie wskoczyć do wody, ale po minucie stania w lodowatej wodzie stwierdziłem że na tym poprzestanę, ale byli turyści którzy pływali, a nawet skakali z półki skalnej do szmaragdowej wody.


Stawy Podgórzyńskie


Na koniec wjeżdżamy jeszcze do Parku Zdrojowego w Jeleniej Górze Cieplice


Taki gorąc, że wszystkie fontanny są okupowane przez ludzi.


Na głównym deptaku odbywał się akurat jakiś festyn, więc pokręciliśmy się tam jak muchy w smole i przy okazji załapaliśmy się na darmowy obiad - kiełbasę z grilla z kiszonym ogórem :D Przed samą kwaterą znowu przedziurawiłem dętkę :/

Fotorelacja Marcina - http://marcingt.bikestats.pl/

Trasa na mapie:






Kategoria Góry


komentarze
romulus83
| 20:52 poniedziałek, 23 czerwca 2014 | linkuj Ten zjazd z Karpacza w kierunku Podgórzyna daje ulgę, po wspinaczce do Karpacza. :)
JPbike
| 13:30 piątek, 13 czerwca 2014 | linkuj Potwierdzam super stromiznę na ul. Szkolnej w Karpaczu :)
Monica
| 08:12 piątek, 13 czerwca 2014 | linkuj Super daliście sobie radę. Jestem pełna podziwu. Karpacz jest faktycznie bardzo stromy, niektórym pieszo ciężko. Fajne mieliście widoki na Karkonosze. Ja jak tam byłam 2 lata temu to przez 3 dni mgły zalegały i słabo mieliśmy z widokami.
jerzyp1956
| 07:48 piątek, 13 czerwca 2014 | linkuj Ale ładne widoki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jegot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]