Wał Wydartowski - Duszno
-
DST
26.58km
-
Teren
11.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
16.44km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień z rowerem zacząłem od zeskrobania błota z roweru - po zeskrobaniu uzbierała się na ziemi niezła kupa zaschniętego błota. Trochę katar dokucza i źle się czułem, ale przy takiej pięknej pogodzie nie mogłem usiedzieć w domu.
Postanowiłem na spokojnie przejechać się na Wał Wydartowski do Duszna.
Na wieży krótki postój. Jakaś para przyjechała autem równocześnie ze mną aby skonsumować obiad.
Miłe dla oka widoki z Wału Wydartowskiego
Pojechałem w kierunku Kaptura, gdzie w najwyższym punkcie tamtejszej okolicy trafiłem na przyciętą wierzbę na którą chciałem się wdrapać. Niestety chyba już zbyt stary jestem, bo nie miałem siły aby się na górę wspiąć.
Dalej na Folusz, gdzie spotkałem Mateusza, który był na treningu biegowym.
Na polach wypatrzyłem gęgawy...
a w rowie przed Trzemesznem, sprawną oponę rowerową, którą ukryłem i wrócę po nią kiedyś tam :P
komentarze