sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2020

Dystans całkowity:1167.37 km (w terenie 101.00 km; 8.65%)
Czas w ruchu:58:35
Średnia prędkość:19.93 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:53.06 km i 2h 39m
Więcej statystyk

Lasy Królewskie

  • DST 48.80km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 18.53km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 lipca 2020 | dodano: 16.07.2020

W Lasy Królewskie zobaczyć nad stawek (ale dojście pozarastało), nad Wełnę i Strugę Gnieźnieńską



Trzemeszno / Łańcuch podróbka z Aliexpress

  • DST 41.90km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.65km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 lipca 2020 | dodano: 16.07.2020

Ostatnio coś mi napęd przeskakiwał więc zajrzałem o co tam chodzi - okazało się że łańcuch Shimano HG73 z Aliexpress to podróbka. Wyciągnął się przez 3000 km tak masakrycznie że nie był w stanie dopasować się już do zębatek (na całej długości przybyły mu prawie 4 cm długości) - na szczęście nie zajechał jeszcze ich za bardzo, więc założyłem kolejną (nową) podróbkę HG73 z Aliexpress - szybko się wyciągnie i dopasuje do aktualnych zębatek :P



Poznań

  • DST 80.90km
  • Teren 8.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 15.97km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 lipca 2020 | dodano: 16.07.2020

Pogoda bez szału - wieje i dosyć chłodno, więc władowałem rower w auto i pojechałem pokręcić się po Poznaniu.

W Rosarium na Cytadeli pięknie zakwitły róże


Na Cytadeli odwiedziłem także letni ogród kwiatowy - całkiem ładny.


Pokręciłem się po Wartostradzie, Malcie, odwiedziłem Ścieżkę w Koronach Drzew, później poleciałem na Lasek Dębiński i wylądowałem na Górczynie gdzie miał znajdować się fajny mural, który niestety został zamalowany takim czymś...


Pod stadionem znalazłem miejscówkę do zrobienia grupowego zdjęcia z drużyną Lecha Poznań :P


Pokręciłem się w okolicach lotniska, znajdując miejscówkę do oglądania startujących samolotów.


Posiedziałem chwilę nad Rusałką i ruszyłem na Stary Rynek


Mają fantazję w tym Poznaniu - grają w bike polo :) 




Pod wieczór zrobiło się dosyć chłodnawo, więc jazdę po Poznaniu po ciemku odpuściłem.



Dookoła miasta

  • DST 45.40km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 19.32km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 lipca 2020 | dodano: 16.07.2020

Szybka runda dookoła miasta w towarzystwie Agi.



Miasto / Las Miejski

  • DST 50.97km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 18.88km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 lipca 2020 | dodano: 16.07.2020

Do południa robiłem jako mobilny warsztat dojazdowy ;)
Pod wieczór runda z Agą po Lesie Miejskim.



Jezioro Wierzbiczany

  • DST 36.40km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.47km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 lipca 2020 | dodano: 08.07.2020

Wybrałem się nad Jezioro Wierzbiczany pohamakować sobie.

Chyba pierwszy raz było mi dane zobaczyć świerszcza polnego w Polsce na własne oczy. Tak to jedynie je słychać, ale wypatrzeć je jest bardzo trudno.


Objechałem całą południową stronę jeziora, ale miejsca na hamakowanie nie znalazłem - wszystkie fajne miejscówki zajęte przez obozy namiotowe. Swoją drogą sporo wody w jeziorze przybyło po ostatnich opadach. Stwierdziłem że jadę w takim razie do Jankowa Dolnego, ale w Lubochni zauważyłem że nie mam lampki tylnej - musiałem gdzieś ją zgubić. Chwila zastanowienia czy warto się cofać i jej szukać po tych krzakach na singlach, ale stwierdziłem że dla samych aku cofnę się chociaż do drogi polnej na Kujawkach bo tam najwięcej wstrząsów było - i bingo, lampka się tam znalazła :) Jak już tam byłem to stwierdziłem że pojadę na skarpę - tam miejsce do hamakowania powinno być wolne... i było :)


Po 1,5h leżakowania zrobiło się jakoś zimno w cieniu, więc było trzeba wrócić do domu.

Gmina Gniezno to taka Skandynawia - znaleźć można domek w stylu skandynawskim i...


... i z 3 sklepiki w pełni samoobsługowe, gdzie bierze się towar ze straganu a pieniądze wrzuca do słoika.



Miasto

  • DST 35.20km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 18.86km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 lipca 2020 | dodano: 08.07.2020



Trzemeszno

  • DST 48.80km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 20.77km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lipca 2020 | dodano: 06.07.2020

Rano poszedłem obejrzeć dokładniej straty w sprzęcie po wczorajszym upadku - okazało się że nie jest źle - poza kierownicą wszystko udało się szybko naprawić na miejscu (mocowane lampki nie złamało się tylko odkręciło, przewód licznika udało się zlutować, szybko-zamykacz przy kole działa - wystarczyło wymienić tylko nakrętkę gdzie zerwał się gwint, pęknięty element fajki hamulca w niczym nie przeszkadza)
W "magazynie" miałem starą kierownicę pod 25.4 mm więc założyłem ją na szybko do czasu aż nie przyjdzie nowa i można było ruszyć w trasę - na niedzielny obiad do rodziców :P
Dosyć dziwnie mi się jechało na założonej kierownicy gdyż jest ona krótsza o 6 cm od poprzedniej i nie zakładałem rogów. Dziwnie też jedzie się bez licznika nie wiedząc jakim tempem się poruszam.


Duchota dzisiaj straszna mimo silnego wiatru. Nic tylko legnąć się w cieniu...


Gęsi, gęsi do domu... 



Jankowo Dolne - złamana kierownica podczas jazdy

  • DST 20.40km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 21.10km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 lipca 2020 | dodano: 05.07.2020

Do Jankowa Dolnego zobaczyć co tam słychać na plaży.

Wróciłem do Gniezna z zamiarem pojeżdżenia jeszcze po mieście, ale moja jazda zakończyła się na podjeździe w Parku Miejskim, gdzie coś bardzo efektownie i niespodziewanie mnie powaliło na ziemię. Okazało się że złamała się kierownica podczas jazdy (już po raz trzeci takie coś mi się przytrafiło i zawsze z kierownicą w miarę nową - po pierwszym dzwonie kierownice wymieniam w miarę regularnie co parę lat i jak widać chyba kiepski to pomysł)




O dziwo po upadku nic mi się nie stało - nawet w sumie żadnych szlifów nie ma, ubrania całe. Poleciałem jednak na SOR bo po powrocie do domu zauważyłem że trochę zdeformowane mam przedramię w dwóch miejscach - zrobili prześwietlenie i na szczęście wszystko OK (to tylko dwa siniaki).



Miasto

  • DST 27.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.82km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 lipca 2020 | dodano: 06.07.2020

Pokręcić się po mieście