sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Bałkany - Szkodra (Albania) - dzień 1,2,3/12

  • DST 82.23km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:21
  • VAVG 18.90km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 września 2012 | dodano: 28.09.2012

Na wycieczkę rowerową na Bałkany wybrałem się ponownie z rowerowym biurem Cyklotramp. Wycieczka ta była nagrodą za zdobycie pierwszego miejsca w konkursie fotograficznym Cyklotramp'a. Odwiedziliśmy Albanię, Czarnogórę, Chorwację oraz Bośnię i Hercegowinę. W wycieczce towarzyszył mi kolega z Bikestata - Marcin.

Bałkany - do Katowic - dzień 0/12
Pociągiem do Katowic oraz nocleg w schronisku, a jakieś 40 km dalej rozpoczyna się zlot Bikestata zorganizowany przez Kosmę.

Bałkany - jazda autokarem - dzień 1/12
W południe zbieramy się w punkcie zbiórki - z tego miejsca rusza też wycieczka na Korsykę, gdzie jedzie kilku znajomych z poprzednich wycieczek. Na Bałkany jedzie nas spora ekipa - 24 osoby + 3 pilotów. Ładujemy bagaże i rowery do autokaru i po godzinie 12 ruszamy... czeka nas bardzo długa, bolesna dla tyłka droga - 1500 km jazdy autokarem.

Bałkany - Ulcinj (Czarnogóra) - dzień 2/12
Po 24 godzinach jazdy, w południe docieramy do miejscowości Ulcinj w Czarnogórze. Niestety dzisiejszy dzień też będzie nierowerowy, gdyż jest problem z wypakowaniem rowerów w samym centrum miasta. Po rozlokowaniu się w pokojach (tarasy z widokiem na miasto) ruszamy więc na zwiedzanie miasta, które jest dosyć egzotyczne i może lekko szokować nas przybyszów z bardziej cywilizowanej części.




Kilka razy dziennie o określonych godzinach na całe miasto z wież meczetów rozlegają się nawoływania do modlity muezinów.


Bałkany - Szkodra (Albania) - dzień 3/12
W końcu dzień rowerowy, który o godzinie 5:30 zaczyna się wysłuchaniem śpiewu muezina :P
Z rana podjeżdżamy autokarem jakieś 20 km pod granicę albańską i tam na stacji benzynowej wypakowywujemy rowery i ruszamy w stronę Albanii.


Pierwsze kilometry to szok... jakoś tutaj dziwacznie... tak trochę syfiasto (przy drogach leży w rowach pełno śmieci).
Dojeżdżamy do Szkodry... piloci ostrzegają nas żeby uważać jak się poruszamy, gdyż przepisy ruchu drogowego są tu dosyć specyficzne. Przejeżdżamy przez cygańskie slumsy, gdzie ogólnie jesteśmy atrakcją dla dzieciaków - machają do nas i pozdrawiają. Przejeżdżamy przez stary most i wjeżdżamy do centrum... a tam faktycznie, każdy jeździ i chodzi jak mu się podoba... wydaje się że nie panują tu żadne zasady, ale mimo wszystko rowerem porusza się całkiem znośnie. Ogólnie w mieście panuje dosyć spory nieporządek i brud - mnóstwo śmieci, konie i psy wyjadające resztki ze śmietnika.

Głębokie studzieni bez zabezpieczenia na środku drogi to w Albanii żaden problem... jak będziesz uważał to nie wpadniesz :P


Meczet Zamila Abdullah al-Zamila


Po kilku godzinach spędzonych w centrum Szkodry, udajemy się na wzgórze, gdzie znajdują się ruiny średniowiecznej twierdzy Rozafat.


Ruiny w sumie większego wrażenia nie robią, za to widok z góry już tak.






Pod wieczór opuszczamy Albanię (szkoda, gdyż bardzo spodobał mi się ten kraj) i wracamy do Czarnogóry.


Rowerami wracamy do Ulcinj przez górki, pagórki.


Kategoria Bałkany 2012, Zagranica


komentarze
jerzyp1956
| 13:38 piątek, 28 września 2012 | linkuj Fotki ładne ale te kanały po otwierane to masakra.
jelon85
| 12:39 piątek, 28 września 2012 | linkuj Świetna fotorelacja! Rewelacyjne widoki, których można tylko pozazdrościć!
Już teraz chyba nie będę narzekał na dziury na drogach w naszym kraju:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa opnal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]