sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Z pracy... z Micorem / Gołąbki - ucieczka przed burzą

  • DST 49.75km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 20.59km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano: 05.08.2012

Rano powrót z pracy w towarzystwie Micora.

Po południu zrelaksować się na Gołąbki. Po drodze w Ławkach spotkałem kota, który spał na stojąco na środku ulicy - próbowałem go obudzić, ale mnie zlał (w drodze powrotnej nadal spał na stojąco, ale tym razem na poboczu).
Po dojechaniu nad jezioro nie zanurzałem się do wody, gdyż zaczęły pojawiać się chmury burzowe i grzmiało. Po kilkunastu minutach zaczęło robić się nieciekawie, więc postanowiłem wracać do domu.

Po wyjeździe z lasu okazało się że na zachodzie pada i walą pioruny... idzie to chyba wszystko w moim kierunku




Za Ławkami dopadł mnie deszcz... w sumie to był bardzo przyjemny i nie padało zbyt mocno. Raz po raz pogrzmiało i w oddali mogłem podziwiać piękne ale niebezpieczne wyładowania atmosferyczne. Jechało się przyjemnie, bez strachu gdyż byłem pewien że w środek "piekła" nie trafię.


Po powrocie do Trzemeszna, słyszę jak wozy strażackie gdzieś jadą... po paru telefonach okazało się że nad Gnieznem przeszła wielka ulewa, która pozalewała ulice i spowodowała zawalenie się dachu w części magazynowej galerii handlowej.


Na mapach radarowych widać że na Gołąbkach też solidnie popadało - widać wyczułem dobry moment na zwinięcie się.

Dzień kończy się pogodnie, ładnym zachodem słońca.





komentarze
sebekfireman
| 07:31 wtorek, 7 sierpnia 2012 | linkuj Arnoldzik - kot jak najbardziej żył i oddychał, ale nie mruczał. Jak go szturnąłem nogą to się olewczo na mnie spojrzał i poszedł dalej w kimę na stojąco.
Arnoldzik | 20:44 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj Kot spał na stojąco ? A może był przejechany i ktoś go tylko tak postawił ? Czy kot oddychał i dawał znaki życia tzn. mruczał, pomrukiwał ect. ?
jelon85
| 08:22 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj Rzeczywiście miałeś dobre przeczucie kiedy się zwijać z Gołąbek. W Rogowie burza dała o sobie znać, trafiając w kobietę, która wyszła sobie na podwórze...
Świetne fotki!
Kenhill
| 08:02 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj Świetne zdjęcia, a w Gnieźnie faktycznie nieźle popadało i jak patrzę na ten filmik to moją okolice fartem ominęło :p
robix75
| 06:31 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj ale super fotki !
bobiko
| 21:37 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj Lulz... a ja chciałem zeby mi deszczyk umilił powrotną trasę z Nekli..
marcingt
| 21:02 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj Powiem tak. Takiej ściany deszczu to w Gnieźnie już kilka lat nie widziałem. Nie było widać budynku stojącego z 200 metrów od okna, uderzenie pioruna zaraz za domem to też ciekawe przeżycie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pkres
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]