Z pracy / Kopczyn... z Mateuszem
-
DST
62.67km
-
Teren
25.00km
-
Czas
03:18
-
VAVG
18.99km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano powrót z pracy.
W drodze powrotnej zahaczyłem o plażę w Jankowie Dolnym - klimat bardzo przyjemny... przydałoby się śniadanie zjeść.
Chyba ktoś tu niezłą fuszerkę odstawił. A jakie piękne ogrodzenie ;)
Przed Wymysłowem trafiłem na wielką kałużę, która zatopiła drogę - w lewo po błocie nie miałem zamiaru iść, w prawo po błocie też nie... to ściągnąłem buty i przejechałem rowerem po zalanej drodze. Momentami robiło się głęboko na wysokość piast... ale było to bardzo orzeźwiające 100 metrów :)
Po południu wybrałem się z Mateuszem w okolice Kopczyna.
Pomęczyć trzeba było się trochę na piaszczystych pagórkach w kopczyńskim lesie
Były podjazdy to i muszą być zjazdy.
Panorama na Jezioro Wieniec
Dzik'usy me kochane... w dwuszeregu zbiórka :)
Leniwy knur czarno olendarński ;)
Na koniec odwiedziliśmy punkt widokowy w Dusznie
komentarze
Piękne widoki.