Gniezno... po Natalię i chomika
-
DST
44.99km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
20.30km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 maja 2010 | dodano: 21.05.2010
Do Gniezna przez Święte (trochę nagrzęzłem w błocie) zobaczyć co się dzieje w pracy w związku z powodzią - z naszej jednostki jak narazie wysłano 8 ludzi ze sprzętem do Sandomierza - reszta czeka w pełnej gotowości w zmienionym systemie pracy 24/24.
Później pojechałem na spotkanie z Natalią i udaliśmy się rowerami do sklepu zoologicznego zakupić chomika dżungarskiego
powrót do domu (przez Kalinę) we trójkę - niuniek rowerem nie potrafi jeździć więc musiał podróżować w plecaku ;)
komentarze
Agenciara - narazie młody jest i dziewczyny mu nie w głowie więc małżonki nie potrzebuje :P
Szymon - wielkopłetwy mam od dawna już, z tym że trochę zły jestem bo kupiłem odmianę czarną i nie mają tych kolorów co normalne.
Szymon | 17:46 niedziela, 23 maja 2010 | linkuj
Eleganckiego sobie chomika kupiłeś.
Sebek a masz już Wielkopłetwy wspaniałe?
Sebek a masz już Wielkopłetwy wspaniałe?
tylko nie kupuj mu małżonki bo ich nie pomieścisz wszystkich na wycieczki rowerowe :D
Od razu widać po oczach że to chomik podróżnik ;)
