Szklarska Poręba, miała być
-
DST
81.48km
-
Teren
30.00km
-
Czas
06:08
-
VAVG
13.28km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 września 2008 | dodano: 10.09.2008
Szklarska Poręba, miała być Szrenica ale niestety pracownik PN mnie cofnął, Przełęcz Szklarska, Jakuszyce, Harrachov, wodospad Mumlava, Kopalnia Stanisław, Wysoki Kamień, Zakręt Smierci, sztolnia pirytu
vmax - 67,6 km/h
Dużo więcej zdjęć, dokładna relacja i klip video za kilka dni na mojej stronie - www.rowersebek.prv.pl
Serpentyny
Harrachov - skocznia mamucia
Mumlavski wodospad
Na szycie kopalni Stanisław
I na dole kopalni
Wysoki Kamień
Sztolnia pirytu
Kategoria Góry, Zagranica
komentarze
adhed | 20:58 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj
super wycieczka, w maju zrobiłem podobną, a w ostatni weekend wjechałem na Szrenicę, tak jak chciałeś :) super widoki polecam!
akacja68 | 13:49 niedziela, 8 sierpnia 2010 | linkuj
O... moje tereny:) Tylko, że ja robię je pieszo...ale kiedyś... jak kupie odpowiedni rower... to kto wie...
grzesiek | 15:39 piątek, 26 września 2008 | linkuj
Cześć!
Udało Ci się bez problemu wjechać na szczyt Stanisława? Byłem w pierwszej połowie września w Szklarskiej i też miałem taki zamiar, ale po napotkaniu tablicy "wstęp surowo zabroniony" oraz po tym, jak z budynku wyszedł jakiś koleś z wielkim psem, to się niestety musiałem wycofać :(
Przy wjeździe na Szrenicę też mnie zatrzymał strażnik :/ Za to pod Łabski Szczyt wjechałem bez żadnych przeszkód. Szkoda, że się nie zdecydowałeś tam podjechać - są świetne widoki na Góry Izerskie i Kotlinę Jeleniogórską. Sam podjazd miejscami tak stromy jak na Wysoki Kamień, ale podłoże dużo lepsze - drobniutki szuter, więc łatwiej tam wjechać.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia!
Udało Ci się bez problemu wjechać na szczyt Stanisława? Byłem w pierwszej połowie września w Szklarskiej i też miałem taki zamiar, ale po napotkaniu tablicy "wstęp surowo zabroniony" oraz po tym, jak z budynku wyszedł jakiś koleś z wielkim psem, to się niestety musiałem wycofać :(
Przy wjeździe na Szrenicę też mnie zatrzymał strażnik :/ Za to pod Łabski Szczyt wjechałem bez żadnych przeszkód. Szkoda, że się nie zdecydowałeś tam podjechać - są świetne widoki na Góry Izerskie i Kotlinę Jeleniogórską. Sam podjazd miejscami tak stromy jak na Wysoki Kamień, ale podłoże dużo lepsze - drobniutki szuter, więc łatwiej tam wjechać.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia!
mogilniak | 20:53 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
Właśnie to "kilkakrotnie dłuższe" mnie martwi :(
No ale w końcu na takiej wycieczki nie o prędkość chodzi. Nie spieszy się człowiek do domu na obiad po dniu pracy jak na tej górce Młynek - Wydartowo :)) Więc i na pewno mniej się męczy. Dopóki nie sprawdzę na miejscu w Szklarskiej, to nie zobaczę jak jest na prawdę ;)
No ale w końcu na takiej wycieczki nie o prędkość chodzi. Nie spieszy się człowiek do domu na obiad po dniu pracy jak na tej górce Młynek - Wydartowo :)) Więc i na pewno mniej się męczy. Dopóki nie sprawdzę na miejscu w Szklarskiej, to nie zobaczę jak jest na prawdę ;)
mogilniak | 20:41 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
Masz rację, że to pojęcie względne. Ja się męczę np. podjeżdżając od J. Młynek w stronę Wydartowa, a Maciej męczyłby się jeszcze bardziej :/ Jednak codziennie tędy jeżdżę i jakoś żyję ;)
mogilniak | 18:34 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
hehe znowu po sąsiedzku ;)
Dzisiaj rozmawiałęm z Maciejem (tym od sielawy ;)) o Twojej wycieczce. Mówił, że w okolicach Szklarskiej są ładne trasy z niezbyt ostrymi podjazdami. Może się wiosną na jakiś wydłużony weekend w te rejony wybierzemy ;)
Dzisiaj rozmawiałęm z Maciejem (tym od sielawy ;)) o Twojej wycieczce. Mówił, że w okolicach Szklarskiej są ładne trasy z niezbyt ostrymi podjazdami. Może się wiosną na jakiś wydłużony weekend w te rejony wybierzemy ;)
JPbike | 22:01 środa, 10 września 2008 | linkuj
Ach ... Harrachov :-) - też kilka razy tam zrowerowałem :-)
Znajoma mi ta super srepentyna :-)
Znajoma mi ta super srepentyna :-)
siwiutki | 19:59 środa, 10 września 2008 | linkuj
Ach! Jakże cudne tereny tam są! Najmilej wspominam podjazd na Wysoki Kamień i singletrack do kopalni Stanisław.
Pozdrawiam
Komentuj
Pozdrawiam