Warszawa (Okęcie) [dzień 2/2]
-
DST
45.02km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:33
-
VAVG
17.65km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj większą część dnia zostało siedzenie w domu, gdyż do godziny 16 cały czas padał deszcz. Później opady osłabły i przy przelotnej mżawce wyjechałem pojeździć rowerem.
Pojechałem przejechać się na lotnisko Okęcie, gdzie znalazłem fajną miejscówkę skąd można było pooglądać startujące samoloty z całkiem niewielkiej odległości.
Próbowałem też dojechać do terminala pasażerskiego, ale jak zobaczyłem te wszystkie węzły i tunele to stwierdziłem że nie ma sensu tam się pchać rowerem. Dalej pognałem na Mokotów.
i wróciłem ponownie na Ursynów, kręcąc się wcześniej po nowo wybudowanych osiedlach na Wilanowie, które rosną tu jak grzyby po deszczu.
Na takim placu zabaw to i ja bym się z chęcią pobawił - zwłaszcza ciekawie wygląda ta wysoka zjeżdżalnia :P
Czas na powrót na kwaterę wybrałem idealnie, gdyż chwilę po powrocie rozpadało się konkretnie.