sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Miasto / miasto - montaż nowego amortyzatora

  • DST 11.08km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:34
  • VAVG 19.55km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 marca 2014 | dodano: 03.03.2014

Od rana robota paliła się w rękach. Najpierw pod nóż poszedł nowy amortyzator Suntour XCR LO 2012 100 mm, który na montaż czekał już prawie rok czasu. Trzeba było skrócić rurę sterową...


Później pojechałem do dziadka umyć rower, który wody do mycia nie widział aż od czerwca.
Po opłukaniu roweru z błota i innych zabrudzeń, suszenie w czasie przejażdżki po mieście.
Po obiedzie zabrałem się za wymianę amortyzatora... stary jest jeszcze dobry, ale standardowo co 3 lata wymieniam.
Stary XCR pracował bezawaryjnie przez 23500 km i po tym czasie pierwszy raz do niego zajrzałem - w środku okazało się że było trochę wody, piachu i golenie gdzieniegdzie się powycierały. Wytarłem wszystko do sucha, nałożyłem nowego smaru i złożyłem - pójdzie na sprzedaż i będzie jeszcze dobrze służył nowemu nabywcy.
Montaż nowego amortyzatora poszedł całkiem szybko i już o 19 mogłem wyjeżdżać testować sprzęt. Oprócz amora, testowałem nową pozycję na rowerze, gdyż zostawiłem dłuższą rurę sterową i podniosłem kierownicę o 1,5 cm wyżej niż miałem.
Z efektów pracy jestem bardzo zadowolony - amortyzator pracuje pięknie i nowa pozycja jest znacznie wygodniejsza od poprzedniej.




komentarze
sebekfireman
| 22:22 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Monica - oczywiście że dobrze się po asfalcie na niej jeździ. Każda opona z ciągłym bieżnikiem pośrodku będzie się przyjemnie toczyła po asfalcie. Z tyłu obecnie mam jakąś Kendę. Jak najbardziej można mieć różne opony - w niczym to nie przeszkadza.
A wody przy rowerze mało używam bo jak to się mówi "częste mycie, skraca życie" ;)

Anetka - tak, wypucowała mi podłogi, ale mop jej się nie podobał :P
Monica
| 20:58 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Acha, a z tyłu to jaką w takim razie masz? To wskazane mieć różne opony?
Anetka | 20:55 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Ale masz ładną, czystą podłogę. Widać, ze pucowała jakaś specjalistka i nawet wody nie szczędziła...
Monica
| 20:52 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Acha, a z tyłu to jaką w takim razie masz? To wskazane mieć różne opony?
Monica
| 20:51 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Czyli na asfalcie dobrze się jeździ na tej oponie? Dlaczego jak najmniej wody przy rowerze używać? może ja za dużo używam...
sebekfireman
| 20:41 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Tak jakoś wyszło z tym myciem - ogólnie to staram się przy rowerze jak najmniej wody używać. W jesienno-zimowym okresie błota przybywało i się je po prostu odrywało jak się więcej uzbierało :P
Co do opony to bieżnik jej jest głównie na asfalty i szutry, ale w terenie problemów mi nie sprawia - mam ją tylko na przodzie, ogólnie to lubię ten typ bieżnika, gdyż cicho się toczy na asfalcie i jest trwały.
Monica
| 20:21 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Oj, paliła się i to dosłownie, jak widać ;-) Jak to możliwe że przez pół roku, w tym jakby nie było okres jesienno-zimowy, Twój rower obył się bez z wody? Ja mój musiałam spłukiwać ostatnio niemal po każdym powrocie. Rzuciła mi się w oczy Twoja opona: Schwalbe Land Cruiser, toż taką (chyba nawet ten sam bieżnik) proponowano mi niedawno w jednym serwisie do mojej trekkingowej jazdy po asfaltach i utwardzonych drogach leśnych, a Ty przecież jeździsz bardziej w terenie? Więc jaka właściwie jest ta opona? Patrząc na nią nie wydaje mi się właściwa dla mnie, czy może Ty po prostu jeździsz w terenie na nie terenowych oponach?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]