Gaj, Duszno
-
DST
40.84km
-
Teren
18.00km
-
Czas
02:16
-
VAVG
18.02km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw pojechałem do Gaju poszwędać się po pagórkach południowego brzegu Jeziora Ostrowickiego. Tam mnie naszło na ognisko, więc jak pomyślałem tak zrobiłem - udało się za pierwszym razem (szkoda że nie miałem ze sobą żadnych kiełbasek).
Będąc pod domem zadzwonił telefon - okazało się że w mojej okolicy jest niezmordowana bikestatowa ekipa z Gniezna i wybierają się do Duszna. Ugadaliśmy się więc na spotkanie za Kierzkowem i dalej już razem do Duszna.
komentarze
jerzyp1956 | 17:12 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj
Jak byś zadzwonił że ognisko rozpaliłeś to kiełbacha by się znalazła.
Komentuj