Maj, 2017
Dystans całkowity: | 753.90 km (w terenie 109.00 km; 14.46%) |
Czas w ruchu: | 40:53 |
Średnia prędkość: | 18.44 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 44.35 km i 2h 24m |
Więcej statystyk |
Rzepakowa kraina
-
DST
59.80km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:59
-
VAVG
20.04km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Anetką po rzepakowej krainie ;)
Do Trz
-
DST
53.30km
-
Teren
9.00km
-
Czas
02:40
-
VAVG
19.99km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu pogoda się zlitowała i można wyjść w pełni na krótko nie dzwoniąc zębami ;)
Ruszyłem do Trzemeszna, testując dawno nie jechaną trasą - drogą polną przez Lulkowo - o dziwo droga całkiem znośna. Podłoże twarde... tylko na odcinku 100 metrów był piach.
Jak co roku, w tym samym miejscu spotykam młode żurawie.
Rzepak powinien kwitnąć przez cały rok.
Powrót do Gniezna przez Kozłowo, Strzyżewo Kościelne i dalej testowałem nieznany odcinek przez Wichrowe Wzgórze, który okazał się kiepski z uwagi na mocno nierówną nawierzchnię.
Młode łyski na Łazienkach.
Niechanowo
-
DST
40.40km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:38
-
VAVG
15.34km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Niechanowa pod okropny wmordewind - czy to musi ciągle tak wiać? Do szału mnie doprowadza ten ciągły zagłuszający wszystko szum wiatru w uszach
Następnie z Krzysiem i Anetką objazd okolicy.
Trz - Gni / miasto
-
DST
40.30km
-
Teren
9.00km
-
Czas
02:08
-
VAVG
18.89km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Skiereszewo, Piekary, Trzem
-
DST
43.10km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:11
-
VAVG
19.74km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna długa przerwa - pogoda nadal mocno nie rozpieszcza, cały czas jeżdżę w takim stroju jak zimą. Dzisiejsze wyjście na rower ciągle się przesuwało przez opady... śniegu.
W końcu po 16 udało się wyskoczyć. Postanowiłem zrobić rundkę przez Skiereszewo i Piekary przejeżdżając przez 3 mosty nad drogami szybkiego ruchu.
Po wyjeździe za Gniezno, złowrogie chmury już zaczęły straszyć.
Polna droga przez Skiereszewo do jazdy rowerem się nie nadaje - za dużo błota, ale na most udało się dojechać.
Następnie mostem drogi na Kiszkowo przebiłem się na drugą stronę nowo oddanej S5 i kawałek dalej wbiłem się na tajemniczy most na Piekary biegnący nad nowo oddaną drogą S5. Zastanawia mnie cel budowy tego mostu, gdyż na odcinku 4 km są dwa mosty którymi dojedziemy na Piekary. Może to dla frajdy dla rowerzystów... bo serpentyną na most fajnie się podjeżdża rowerem i powrót do Gniezna przebiegł osiedlowymi drogami bez ruchu samochodowego.
Na Piekarach dopadła mnie jedna z tych groźnych chmur i sypnęło znowu śniegiem... nie na tyle jednak żeby biało się zrobiło.
Wjechałem do domu na ciepłą herbatę i pognałem do Trzemeszna.
Duszno / Do Gni
-
DST
37.00km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:56
-
VAVG
19.14km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana wybrałem się do Duszna - znowu wietrznie i zimno. Dojazd przez Folusz.
W Dusznie oczywiście odwiedziłem wieżę widokową.
Widoki jakieś takie jesienne, szare, bure i ponure. Ogólnie bardzo mało w tym roku rzepaku posadzono.
Powrót przez Kierzkowo i Niewolno. Po powrocie do Trzemeszna dopatrzyłem się że znowu mi pękła szprycha w tylnym kole :(
Po południu do Gniezna - tym razem z wiatrem, ale bez szaleństw z uwagi na pękniętą szprychę, przez co koło dosyć mocno biło i musiałem rozpiąć tylni hamulec.
Do Trz / Miasto
-
DST
32.20km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:53
-
VAVG
17.10km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Trzemeszna pod masakrycznie upierdliwy wmordewind.
Pole mleczów mimo że cały czas zimno - zakwitło.
Pod wieczór drugi raz na rower i objazd miejscówek i ścieżek w Trzemesznie, których dawno nie odwiedzałem.