sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:1501.73 km (w terenie 273.00 km; 18.18%)
Czas w ruchu:78:25
Średnia prędkość:19.15 km/h
Maksymalna prędkość:75.50 km/h
Suma podjazdów:3000 m
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:55.62 km i 2h 54m
Więcej statystyk

Z pracy

  • DST 19.88km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 24.34km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 czerwca 2014 | dodano: 21.06.2014



Do pracy przez Niechanowo

  • DST 29.99km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.68km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 czerwca 2014 | dodano: 17.06.2014
Uczestnicy



Do pracy / Z pracy

  • DST 46.11km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 21.61km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 czerwca 2014 | dodano: 17.06.2014
Uczestnicy

Rano do pracy, nagrywając Mobiusem w timelapse drogę... wyszedł taki efekt:

Z pracy odebrała mnie Anetka i tak kręcąc się tu i tam, ledwo żyjąc dotarłem do domu.



Duszno

  • DST 35.20km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 czerwca 2014 | dodano: 15.06.2014

Późnym popołudniem wybrałem się na Wał Wydartowski do Duszna przez Folusz.


Widoczność z wieży widokowej była dzisiaj rewelacyjna, gdyż udało mi się nawet dojrzeć wieżę w Licheniu oraz koparki pracujące w odkrywce węgla.


Następnie odwiedziłem kuzyna po drugiej stronie Wału Wydartowskiego i wróciłem do domu objeżdżając Jezioro Popielewskie.



Z pracy / Niechanowo

  • DST 55.03km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 22.46km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 czerwca 2014 | dodano: 15.06.2014
Uczestnicy



Do pracy

  • DST 19.47km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 22.04km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 czerwca 2014 | dodano: 13.06.2014

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów trafiłem na deszcz w drodze do pracy... i to trzy razy, ale na szczęście przed najgorszą chmurą zdążyłem idealnie.



Do pracy / Z pracy

  • DST 39.63km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.26km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 czerwca 2014 | dodano: 12.06.2014



Gołąbki / 2 x Krzyżówka

  • DST 68.65km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 20.70km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 czerwca 2014 | dodano: 11.06.2014
Uczestnicy

W południe z Mateuszem na Gołąbki, gdzie plażując spotkaliśmy się przypadkiem z Szymonem i Kamilem.

Późnym popołudniu na Krzyżówkę po Anetkę i po wspólnym jeżdżeniu odprowadzić Anetkę do NWN.



Z pracy / Gołąbki

  • DST 52.36km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.93km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 czerwca 2014 | dodano: 10.06.2014

Rano powrót z sakwami z pracy w towarzystwie dwóch kolegów z pracy.

Późnym popołudniem do dziadka umyć rower po górach i następnie na Gołąbki popływać w jeziorze. Siedzenie na plaży nie należało do przyjemnych, gdyż natrętne robactwo tak mnie denerwowało, że musiałem się zwijać. Na koniec runda po Trzemesznie, sprawdzić co się zmieniło pod moją nieobecność.



Góry SUDETY ZACHODNIE [7/7] - Jelenia Góra, Gniezno

  • DST 16.11km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.33km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 czerwca 2014 | dodano: 30.10.2014
Uczestnicy

Koniec urlopu, czas wracać do domu.
Ze względu na okropny upał opuściliśmy kwaterę już o 8 rano i udaliśmy się z Cieplic na dworzec główny w Jeleniej Górze.
Ok 10 nadjechał pociąg - IR Mamry - miał być piękny z klimatyzacją, ale niestety się zepsuł i przyjechał zwykły "kibel". Po chwili okazało się że "kibel" jedzie tylko do Wrocławia i tam będziemy musieli się przesiąść do innego podstawionego pociągu. We Wrocławiu pociąg się faktycznie podstawił, wagony stare, ale z przedziałem rowerowym. Podróż powrotna nie należała do przyjemnych ze względu na potworny upał (temperatura powietrza dochodziła do 35*C), ale na szczęście do Gniezna dojechaliśmy w miarę planowo i o 17:30 wysiedliśmy z pociągu.
Na dworcu czekała na mnie stęskniona Anetka, która na osłodę ciężkiego powrotu wręczyła nam lizaki :P
Marcin pognał do domu z uwagi na nadchodzącą chmurę burzową, a ja z Anetką pokręciłem się jeszcze po Gnieźnie, gdyż przed pracą musiałem coś zjeść - więc najpierw na Wenecję na kebaba, później na lody na deptak i z pełnym brzuchem można było iść do pracy.

Podsumowując wyjazd to bardzo nam się udał i co najważniejsze pogoda dopisała oraz wróciliśmy cali i zdrowi.Przez 5 pełnych dni pobytu przejechaliśmy 550 km pokonując ponad 10000 metrów przewyższeń. Część miejsc już znałem z poprzedniego pobytu z rowerem w tych rejonach, w roku 2008 (LINK) , ale sporo miejsc było dla mnie całkiem nowych.


Na koniec zapraszam do obejrzenia krótkiego klipu video z tego wypadu :)