Maj, 2014
Dystans całkowity: | 1232.97 km (w terenie 208.00 km; 16.87%) |
Czas w ruchu: | 64:39 |
Średnia prędkość: | 19.07 km/h |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 47.42 km i 2h 29m |
Więcej statystyk |
Wał Wydartowski / Miasto
-
DST
37.79km
-
Teren
30.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
17.18km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed południem wybrałem się na przejażdżkę na Wał Wydartowski.
W Dębnie trafiłem na drogę którą nigdy nie jechałem, więc postanowiłem że ją obadam.
Dojechałem do skrzyżowania - najpierw wybrałem trawiastą drogę z podjazdem, która okazała się ślepa, ale doprowadziła do miejsca widokowego z widokiem na Gniezno.
Kolejna droga na skrzyżowaniu również okazała się ślepa, ale trafił się na niej rzepakowy zjazd. Na końcu był stóg na który można było się wspiąć i popatrzeć sobie na okolicę z góry.
Kolejna droga ze skrzyżowania prowadziła do wioski, ale mnie zatrzymała głęboka dziura, z fajnymi skarpami i norami należącymi chyba do borsuków lub lisów.
Kawałek dalej znalazłem wjazd do krateru
Za Dębnem odbiłem w prawo i zmierzałem w kierunku głębokiej doliny niedaleko wieży.
Droga w kierunku wąwozu okazała się przejezdna więc pojechałem obadać co się zmieniło.
Ogrodzone, prywatne jeziorko w dolinie pod wieżą - całkiem czysta woda tam jest.
Krótki singielek w okolicy wąwozu
Wieczorem przejażdżka po mieście.
Witkowo
-
DST
41.56km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
20.61km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na dzisiejszy wypad wyciągnęła mnie Anetka, która chciała sobie pooglądać facetów biegających za piłką.
Spotkaliśmy się na Piaskach i ruszyliśmy do Witkowa. Po drodze na niebie można było zaobserwować ciekawe zjawisko - cień rzucany przez smugę kondensacyjną samolotu - niestety zanim wyciągnąłem aparat efekt zmalał :/
W Witkowie udaliśmy się na "Stadion Narodowy", gdzie grały Anetkowe Pelikany. Trafiliśmy akurat na koniec pierwszej połowy, więc do obejrzenia została cała druga połowa.
Po meczu udaliśmy się na drożdżówki do piekarni o których Anetce jęczałem przez cały mecz :P Nad Witkowo nadciągnęły groźne chmury, które już przed wyjazdem obserwowałem na radarach i miały przynieść solidną ulewę - jak zwykle nieznane moce w okolicy odegnały chmury i opady przeszły na północnych i południowych granicach powiatu.
W NWN pożegnaliśmy się i każdy udał się w kierunku swojego domu. Jadąc przez las spotkałem dwa razy stada jeleni.
Jazda testowa na nowym rowerze
-
DST
8.20km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:28
-
VAVG
17.57km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po 2 dniach przekładania bebechów z starego roweru do nowego, pod wieczór w końcu mogłem udać się na jazdę testową.
Wszystko chodzi tak jak trzeba, a nawet wydaje mi się że rama jest bardziej sztywna niż poprzednia bo jakoś tak inaczej się pedałuje.
Trochę żałuję że nie wziąłem rozmiaru ramy 20, gdyż na 18 mam problem ze zmieszczeniem bidonu 1 litrowego w koszyku. Będę musiał również przyzwyczaić się do dolnego prowadzenia linek, gdyż jakoś tak niewygodnie rower się chwyta za ramę.
Nowy rower prezentuje się tak:
Do pracy / Z pracy
-
DST
36.93km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
23.32km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy
-
DST
19.49km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:57
-
VAVG
20.52km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy pod okropny wmordewind i paskudne zimno. Na szczęście nie dopadł mnie deszcz, który zmierzał w moim kierunku.
Do pracy przez Niechanowo, Jankowo
-
DST
55.76km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:22
-
VAVG
16.56km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
W południe do Niechanowa na pyszny obiad przygotowany przez Anetkę.
Po obiedzie krótka wycieczka rowerowa po Niechanowie z Krzysiem.
Potem z Anetką pognaliśmy do Jankowa Dolnego na plażę, gdzie przelotny deszcz wyczyścił plażę z nastolatków, a my opady sobie przeczekaliśmy pod drzewem.
Następnie przez łąki do Gniezna.