Z pracy / Cielimowo... z Anetką
-
DST
73.62km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:48
-
VAVG
19.37km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 października 2012 | dodano: 20.10.2012
Rano powrót z pracy.
Po południu przy pięknej pogodzie i temperaturze 20*C do Niechanowa i dalej w towarzystwie Anetki do Cielimowa na hamburgera. Następnie powrót do Niechanowa na smakowity placek upieczony przez Anetkę :)
Gdzieś w drodze powrotnej
Powrót do domu już w ciemnościach. Momentami było bardzo stresująco, gdyż w zagłębieniach terenu trafiała się dosyć gęsta mgła, która powodowała że czułem się jakbym leciał a nie jechał rowerem, na dodatek przez lampki tworzyła się "biała ściana" i miałem widoczność na max 50 cm.
komentarze
keramp | 15:03 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Bywa że ci z tyłu nie zwalniają :( Diabli wiedzę gdzie się przed takimi ukrywać, w pole uciekać czy jak. "Rów" nie gwarantuje bezpieczeństwa.
jelon85 | 20:35 sobota, 20 października 2012 | linkuj
A rano jak wracałeś po służbie to było mglisto w terenie, czy dopiero wieczorem pokazały się pierwsze mgły?
jerzyp1956 | 20:15 sobota, 20 października 2012 | linkuj
Nawet rowerem trzeba zwolnić we mgle bo nic nie widać.
Komentuj