Marzec, 2009
Dystans całkowity: | 659.35 km (w terenie 150.10 km; 22.76%) |
Czas w ruchu: | 35:06 |
Średnia prędkość: | 18.78 km/h |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 25.36 km i 1h 21m |
Więcej statystyk |
W ciemnościach poza miasto
-
DST
14.50km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:49
-
VAVG
17.76km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła miasta... ale wieje
-
DST
5.16km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:17
-
VAVG
18.21km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poszukiwania gniazda bociana czarnego
-
DST
37.60km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:07
-
VAVG
17.76km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poszukiwania gniazda bociana czarnego w okolicy Rękawczyna - niestety nie udało się odnaleźć.
Lubię to miejsce - wybudowali teraz tam ambonę więc jest gdzie posiedzieć.
Jezioro w lesie
Flaga Polski w szczerym polu.
Wieczorem dookoła miasta
-
DST
13.02km
-
Teren
7.00km
-
Czas
00:44
-
VAVG
17.75km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła miasta
-
DST
12.21km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:43
-
VAVG
17.04km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła miasta
-
DST
11.21km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
16.82km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ehhh - szkoda że nie miałem dzisiaj aparatu ze sobą bo trafiłem na niezwykły spektakl. Nad Jeziorem Popielewskim zebrały się tysiące gęsi (a może to kaczki były) i narobiły niezłego hałasu. Jak dobry tysiąc wzbił się w powietrze to odgłos był prawie jak startujący odrzutowiec ;)
Górki w parku
-
DST
6.11km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:25
-
VAVG
14.66km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła miasta
-
DST
8.25km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:29
-
VAVG
17.07km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Duszno - zachód słońca
-
DST
42.14km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
20.72km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do południa kręcenie asfaltem przez las do Folwarku, a później wybrałem się na punkt widokowy do Duszna na spektakl zatytuowany "Zachód słońca". Oczekując zachodu nieźle wymarzłem - wszystko przez ten paskudny wiatr.
W drodze do Duszna w 4 miejscach pogoniły mnie psy - na szczęście małe kundle, ale wystarczyło żeby mnie wkurzyć... Szkoda że nie mogę mandatów wystawiać bo bym zrobił z tym porządek.
Zachód słońca
Gniezno - wygląda jak pociąg z wagonami
Dzikie gęsi w trakcie odpoczynku
Brak mi słów normalnie - wycięto piękne i charakterystyczne drzewo na Wale Wydartowskim, które z niektórych miejsc było widać z kilkudziesięciu kilometrów.
Dookoła miasta...
-
DST
13.18km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:46
-
VAVG
17.19km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze