sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Opuszczone dworki i pałace, miłe spotkanie... z liczną ekipą

  • DST 124.33km
  • Teren 40.00km
  • Czas 06:06
  • VAVG 20.38km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 maja 2013 | dodano: 01.05.2013
Uczestnicy

Dzisiaj wstając o 7 rano i czytając że chłopaki z Gniezna, gdzieś planują się wybrać postanowiłem popsuć im trochę plany i namówić na planowany już od jakiegoś czasu wypad po opuszczonych budynkach w południowej czści okolicy. Na szczęście zgodzili się. Wyjeżdżamy o 10. :P

Jeden, dwóch, trzech... ilu ich tam i kto jedzie? Okazuje się że w punkcie zbiórki stawia sie Pan Jurek, Marcin, Dawid i Mateusz. Dwójka pozostałych to przypadkowi rowerzyści którzy akurat przejeżdżali.


Za Piaskami dzwoni do mnie Niradhara i okazuje się że są właśnie w Witkowie do którego mamy z 15 minut drogi. Zajeżdżamy tam i można powiedzieć że tworzy sie zlot Bikestata. Poznaję Bikestatowiczów z dalekiego południa - Niradhare z Kajmanem, Jasiep46 i z niealekiego zachodu Jurek57. Nie może zabraknąć wspólnego foto.


Nasze plany prowadzą w innym kierunku, ale postanawiamy wykręcić trochę w bok i potowarzyszyć gościom do Arcugowa, gdzie znajduje się dwór.


Małe opierdzielanko przed dworkiem ;)


Za Arcugowem następuje koniec miłego spotkania i rozdzielamy się. Goście jadą w prawo, a my ruszamy w lewo. Po dłuższej jeździe docieramy do Unii, gdzie znajdują się ruiny pałacu.

Eksploracja wnętrz...


i mrocznych piwnic.


Fota przed pałacem od strony parku


Jedziemy dalej, obieramy złą drogę i zanosi się przeprawa przez rzeczkę Bawół. Na szczęście znajdujemy dojazd do mostku jadąc przez łąkę.
Niektórzy wpadają rowerem do jeziora inni do Stawu ;P


Stary wiatrak w Pospólnie


Dąb w Radłowie


W Radłowie docieramy również do opuszczonego dworu...


który oczywiście "zajmujemy"...


i zaczynamy eksplorację dziesiątek pokoi na dole i górze


Jest groźnie...


Na dodatek w obiekcie grasuje Demon


Na szczęście udaje nam się wyjść cało z budynku. Pod schodami na zewnątrz znajduję wrota, z których po otwarciu wyziąnał przyjemny chłód i zapach wilgoci - jest piwnica :)


Obok dworu znajduję się także garaż-stajnie z głową konia na ścianie


Dalej po betoce i koło lotniska wojskowego, skręcamy w las i wyjeżdżamy na polach, gdzie teren trochę mocniej sie fałduje




W Polanowie wjeżdżamy na teren opuszczonego gospodarstwa, gdzie nutkę strachu wprowadza szmata powiewająca za krzakami na ścianie, która wygląda jakby wisiał tam wisielec.


Idziemy do domu gospodarza zapytać się czy nie ma czasami bułek dla Mateusza ;)


Wchodzimy kulturalnie mówiąc dzień dobry, ale tu nikogo nie ma :P


Gdzie prowadzi to mroczne zejście? Może jakieś lochy? Pozostawię to tajemnicą, ale jak ktoś potrzebuje oponę do roweru to tam znajdzie ;)


Jedziemy na Powidz. Jak są podjazdy...


to są i ładne widoki na Jezioro Powidzkie i rezydencję (niestety nie wygląda na opuszczoną więc tam nie zajżymy)


Jedziemy ścieżką wzdłuż jeziora i zajeżdżamy na plażę, gdzie robimy postój na posiłek i lody. Przy okazji Ja z Panem Jurkiem zaopatrujemy się w pyszną rybę z Jeziora Powidzkiego - wędzoną sielawę.


Z Powidza udajemy się do Przybrodzina, gdzie stacjonuje Niradhara z Kajmanem, gdzieś w gąszczu przyczep kampingowych - nie wrócili jednak jeszcze z wycieczki rowerowej.


Z Przybrodzina jedziemy za Wylatkowo do zamku w lesie, a następnie do tłumnie dziś obleganego Skorzęcina, gdzie robimy lans po deptaku i ruszamy do domu.


Po szybkiej końcówce docieramy po godzinie 19 do Gniezna w towarzystwie dwóch motolotni.


Ślad GPS (hmmm - dziwnym trafem ślad ma zarysy rogatej zjawy lub ducha)


_


Kategoria Inne ciekawe


komentarze
sebekfireman
| 20:28 czwartek, 19 czerwca 2014 | linkuj Gość - dworek i grobowiec znam i byłem już tam kiedyś.

Gość i max - zdjęcia są podpisane, więc chyba bez problemu da się określić gdzie jest dany dworek.
max | 15:36 czwartek, 19 czerwca 2014 | linkuj Gdzie znajduje się dwór z 3 zdj?
Gość | 15:34 czwartek, 19 czerwca 2014 | linkuj Gdzie znajduje się ten dwór z pierwszego zdjęcia?
Gość | 19:32 sobota, 17 sierpnia 2013 | linkuj panowie w Polanowie ominęliście dworek a odwiedziliście stare, opusczone budynki, szkoda bo jest tam ciekawy obiekt stary, zaniedbany dworek a niedaleko niego zniszczony grobowiec dawnych właścicieli
niradhara
| 13:27 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Dziękuję za wspólną jazdę, cieszę się, że miałam okazję Cię poznać :-)
sebekfireman
| 10:39 sobota, 4 maja 2013 | linkuj jerzyp1956 - tylko nie za dużo tych bułek bo Mateusz się zdenerwuje ;)

anamaj - w sumie takie budowle podobają mi się bardziej w klimacie opuszczonym niż odrestaurowanym

vanhelsing - jak chodziliśmy po tych budynkach to wspominałem o Tobie, że pewnie Ty rozwaliłbyś się w nich z noclegiem :P

Arnoldzik - mam nadzieję że kiedyś uda nam się spiknąć na wspólną przejażdżkę

Kajman - również dzięki za miłe spotkanie i wspólną przejażdżkę. To ładną pętelkę zrobiliście.

kubolsky - szkoda że nie udało się Tobie wybrać z nami. Hehe - a o piwie będę pamiętał ;)

Aga - samemu jest strach chodzić po takich miejscach, każdy odgłos przyprawia o ciarki, a w grupie to lajtowo się chodzi po takich pustostanach.
Aga
| 09:36 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Ale wycieczka!!! Jak mi smaka narobiłeś oj....
przeczytałam i obejrzałam jednym tchem, Ty to lubisz eksplorować :), że się nie boisz... No ale, chyba właśnie dlatego jesteś fireman, a może na odwrót? ;-).
Szmata powiewająca jak wisielec......... mnie by już tam nie było :)))))

Pozdrowerki :)
kubolsky
| 20:58 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj A za tekst przy focie m. Staw DUŻE, ZIMNE PIWKO! :D
kubolsky
| 20:57 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Mega się ogląda tak liczną reprezentację BS-a na zdjęciach :) Przyznam raz jeszcze otwarcie - z powodu mojej nieobecności na wyjeździe żal mnie za dupsko niemiłosiernie ściska! No i te fotki... :)
Kajman
| 16:49 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Dzięki za wspólną jazdę:)
Fajną trasę mielkiście dalej. My w końcu wylądowaliśmy w grodzisku w Grzybowie i tam Ela postanowiła pobawić się w rycerza, za nim ją przebrali trochę czasu zeszło:)
Arnoldzik
| 13:51 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Fajnie Sebek, oczywiście zazdraszczam takowej wyprawy.
Jeszcze 2-3 miesiące, myślę że więcej w siodle spędzę czasu a i być może w te mniej znane mi strony dane będzie przypedałować :)
vanhelsing
| 09:06 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Uwielbiam takie klimaty opuszczonych budowli, w moich okolicach już wszystko mam zjeżdżone, trzeba, widzę, się będzie dalej zapuścić. Ależ ja Wam pogody zazdroszczę, na południu leje od rana :/
anamaj
| 06:16 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Świetny wyjazd, nie dziwię się, że Jerzy już chce pakować bułki na następny:) Bardzo ciekawe to opuszczone budynki - serce mnie zwykle boli na takie widoki. U nas wczoraj był deszcz i mgła.
jerzyp1956
| 05:16 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Super wycieczka co tu komentować było fajnie,bierzemy bułki i jedziemy na następną wyprawę.
bobiko
| 23:33 środa, 1 maja 2013 | linkuj spontaniczny zlot, to dopiero nowina :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ionag
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]