sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Gaj, pierwszy śnieg... z Mateuszem

  • DST 22.88km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.45km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 grudnia 2012 | dodano: 04.12.2012

W końcu spadło trochę śniegu, więc obowiązkowo trzeba iść na rower. Z rana szybka zmiana pedałów z SPD na platformy i jazda. Drogowcy trochę zaspali więc na początku na asfaltach była piękna ślizgawica.
Z Mateuszem udaliśmy się w kierunku Gaju, tam krótki postój na "zaporze" i powrót do domu (z pułapkami czyhającymi na Mateusza - głębokie kałuże z łamliwym lodem przykrytym śniegiem) od strony Miat.





komentarze
matisliswider
| 22:40 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj Sebastian wykazał się pełnym profesjonalizmem i przejechał bez żadnego problemu :)
Karolina Ty to poetka normalnie jesteś :D
Karolina | 21:07 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj przyszła zima a piaskarek ni ma :D a teraz czekamy aż pozamarzają oziora i inne wody i bajora :) coby na łyżwach pośmigać :) pozdrawiam
sebekfireman
| 20:34 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj Mateusz nawet film nagrywał z nadzieją że wygra "Śmiechu Warte" :P Niestety z "zapory" nie spadłem :P
anamaj
| 20:12 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj oj strach !!
marcingt
| 20:11 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj Jedną taką zamaskowaną kałużę dziś także zaliczyłem :)
jerzyp1956
| 18:52 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj Na takim mostku bez barierek to aż strach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gosza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]