Kopczyn
-
DST
40.62km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:24
-
VAVG
16.93km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękny, słoneczny listopadowy dzień, więc trzeba było się przejechać gdzieś za miasto. Postanowiłem pojechać poszwędać się po pagórkach w okolicach Kopczyna.
W Padniewie składowisko balotów słomy od mojej ostatniej wizyty miesiąc temu rozrosło się x2. Na obecną chwilę jest tam 30-50 wielkich stogów słomy.
Przed Padniewem skręciłem w polną drogę w lewo i wjechałem na bardzo ciekawe, nieznane mi tereny. Na obrzeżach lasu ambona z bardzo ładnym widokiem. Z ambony mogłem poprzyglądać się sarną pasącym się na polu, ale niestety wchodząc na górę narobiłem tyle hałasu że sarny poszły w długą.
Widok z ambony.
Widok z ambony na zoomie
Wjechałem w las pełen pagórków
Ale aparat wypłaszcza... Jeden z ciekawszych stromych podjazdów - podjechać nie dałem rady, a zjazd kosztował mnie masę stresu - mało brakowało a byłoby piękne OTB.
Tereny na rower MTB świetne.
Kręcąc po pagórkach i klucząc po mrocznych lasach dojechałem do lasu bukowego w Kopczynie. Uwielbiam ten las jak już opadną wszystkie liście z drzew.
W Palędziu wjechałem jeszcze na skarpę skąd roztacza się ładny widok na jezioro... przy okazji okazało się że na polu leży głaz narzutowy.
W drodze powrotnej wpadłem jeszcze na plażę na Gołąbkach i do domu.
komentarze