Skorzęcin / Popielewo - zachód słońca
-
DST
61.96km
-
Teren
25.00km
-
Czas
03:11
-
VAVG
19.46km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Skorzęcina przez Kamionek zobaczyć jak idzie renowacja zabytkowego wiatraka - chyba idzie do przodu bo po wiatraku zostały tylko mechanizmy wewnętrzne.
Przed Skorzęcinem poprzyglądałem wielkiemu stadu koni na pastwisku
Kolorowe końskie zady
Pokręciłem się chwilę po ośrodku wypoczynkowym, patrząc jak wczasowicze marzną... sam też zmarzłem więc ruszyłem w las.
Trasę powrotną wybrałem lasami obok jeziora Czarnego (niestety jezioro tak zarośnięte że tafli wody nie widać).
Drzewo zaatakowane przez jakieś brunatne porosty
Roboszek :P
Po wyjeździe z lasu zmagania z diabelskim wmordewindem. W Gaju skręciłem w nieznaną drogę i wyjechałem po drugiej stronie Kordosu, skąd miałem krajobraz na wysokie obiekty Trzemeszna.
Pod wieczór przejechałem się do Popielewa nad Jezioro Popielewskie na zachód słońca.
Film z zachodu (time lapse)
Słońce zaszło więc można jechać do domu
Tak myślę że może fajnie byłoby zrobić we wrześniu jakieś spotkanie Bikestatowiczów z okolicy na "Zakończenie wakacji". Za punkt zbiorczy można byłoby obrać np. Skorzęcin. Myślę że z 20 osób udałoby się zebrać.
komentarze
Takie pytanko, gdzie leży Kordos? Bo z mapy nie mogę skojarzyć :)