sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Z pracy przez Sokolniki, Kłecko, Mieleszyn / Niechanowo... z Anetką

  • DST 129.88km
  • Teren 12.00km
  • Czas 06:58
  • VAVG 18.64km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 sierpnia 2012 | dodano: 02.08.2012

Rano po pracy postanowiłem wrócić do domu okrężną drogą przez mało znane tereny północnej części powiatu gnieźnieńskiego - Sokolniki, Kłecko, Mieleszyn, Mielno.

Pierwszą napotkaną atrakcją jest jeden z największych głazów narzutowych w Wielkopolsce - "Tarcza Olbrzyma" o obwodzie 16,5 m, który znajduje się w Sokolnikach.


Jakieś nadzwyczajne moce ma ten kamień bo nabyłem zdolność lewitacji ;)


W drodze powrotnej od głazu podjechałem w Sokolnikach przyjżeć się dokładniej zabytkowemu kościołowi drewnianemu p.w.Św. Stanisława Biskupa. Niestety oględziny tylko z zewnątrz bo kościół zamknięty. Jak ja lubię zapach tych drewnianych kościołów.


Kolejny olbrzym z tarczą z Sokolnik ;)


W Kłecku pojechałem nad jezioro na most kolejowy nad Jeziorem Gorzuchowskim. Ogólnie to doznałem zaskoczenia, gdyż okazało się że taka mieścinka ma zrobiony bulwar nad jeziorem, a u mnie mimo kilku jezior w mieście nic nie potrafią zrobić w tym kierunku :(


Widok z mostu na Jezioro Gorzuchowskie


W Świniarach kolejne zaskoczenie... zamiast świń, tysiące gęsi ;)


Podjechałem zobaczyć co słychać na campingu Borzątew - ogólnie senna atmosfera, ale na plaży dzielnie czuwa ratownik Kaziu (wyczytane z tablicy) :P


W Mieleszynie przeżyłem mały szok jak zobaczyłem znany dyskotekowy klub Paka. Zawsze sobie wyobrażałem że to taki odpicowany lokal i z zewnątrz ciekawie się prezentuje, a tu się okazało że to taka "stodoła" z odpadającą farbą ze ścian.

Nad jeziorem Głęboczek robię przerwę na kąpiel w jeziorze.


Dalsza trasa biegnie przez wiele kilometrów po lasach w których zawsze błądziłem. Wiele dróżek, wiele skrętów, ale tym razem bez błądzenia bo prowadzi GPS.


Pies leśniczego, który dostał focha, ponieważ nie byłem przerażony jego "groźnym" wyglądem i zamiast uciekać rowerem jak mnie gonił, ja raczyłem się zatrzymać i go pogłaskać. Po paru chwilach stwierdził że foch na słońcu to nie jest dobry pomysł i powędrował do cienia na swoje legowisko.


Uroczy stawek natrafiony gdzieś w lesie


Po wyjeździe z lasu musiałem się zmagać z masakrycznym wmordewindem i upałem, ale jakoś dotarłem do domu ok. godz. 14.

Wieczorem wyjazd w kierunku Niechanowa i spotkanie z Anetką z którą pokrążyłem po lasach i polach do nastania ciemności w towarzystwie latających co chwilę nad głowami samolotów Casa oraz Hercules.


Oprócz lampek drogę oświetlał dziś piękny księżyc.




komentarze
jerzyp1956
| 15:34 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj A spadochron się otworzył? Od tych gęsi to aż w oczach się roi
grigor86
| 11:01 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj To sobie pozwiedzałeś troooszkę Sebek. Fajne zdjęcia porobiłeś i miło się to wszystko czyta. Dystans też niczego sobie. Pozdrówka
jelon85
| 11:00 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj Przy tej lewitacji brakuje Ci jeszcze latającego dywanika:D
Wczoraj po 20 jak robiłem objazd okolicy widziałem nad naszymi jeziorami przelatywały Casa i Hercules...
Kenhill
| 08:29 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj Ah o to coś Ci chodzi, nie sądziłem, ze ktoś może nazwać to bulwarem ale ok :D Poza tym nic z tego jak wszędzie trzciny i w jednym miejscu "Firma Budowlana" wysypuje sobie piach i ziemie... Jeziorka wszystkie są super (Gorzuchowskie, Kłeckie, Świniarkie, Łopiennie płd i płn) ale nie ma komu o nie zadbać :( Pamiętam z 12 lat temu, woda czysta, wokół jeziora drogi, ściezki, masa miejsc dla wędkarzy, dzikie plaże a teraz bieda z nędzą, krzaki, trzcina i coca cola :x

Szkoda, że krossa nadal stoi niesprawny, bo chętnie bym potowarzyszył, no ale oby była jeszcze okazja :)
sebekfireman
| 08:23 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj Kenhill - jest taka alejka nad jeziorem z ławkami - w prawdzie trochę w rozsypce i nie do końca zadbana, ale coś próbowali zrobić. Mmmm cola - szkoda że tam nie zajechałem :P
Kenhill
| 08:06 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj O jaki bulwar Ci chodzi? Poza tym tutaj też jest kilak jezior i wszystkie pozarastane, a na jedynej plaży w Kłecku zamiast wody jest cola...
niradhara
| 03:55 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj Też bym chciała trochę polewitować, jadę tam! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]