sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Hiszpania ( Costa Blanca ) - dzień 1,2/11

  • DST 70.12km
  • Czas 04:23
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Podjazdy 1307m
  • Sprzęt niemoj
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 marca 2012 | dodano: 14.03.2012

Tegoroczne zimowe wakacje postanowiłem tak jak w poprzednim roku spędzić w ciepłych krajach, więc ponownie wybrałem się na rowerową wycieczkę zorganizowaną przez Cyklotrampa. Wybór padł na wybrzeże Costa Blanca w Hiszpanii.

Hiszpania - Costa Blanca 2012 - dzień 1
Przylot do Hiszpanii

Na lotnisku stawia się 9 osobowa grupa - miłe zaskoczenie, gdyż okazało się że większość towarzyszy to znajome osoby z zeszłorocznej wycieczki.

W czasie lotu przelatywałem nad miejscami z zeszłorocznej wyprawy w Alpy austriackie. Tutaj akurat udało mi się rozpoznać jezioro Zell am See oraz podjazd na przełęcz Hochtor.


Rowery mieliśmy otrzymać już dzisiaj, ale niestety ze względu na znaczne opóźnienie samolotu, transfery z lotniska i zakwaterowanie pierwszy dzień pozostał nierowerowy.

Hiszpania - Costa Blanca 2012 - dzień 2

Za pierwsze miejsce wypadowe obraliśmy miejscowość Calpe - miejscowość ta słynie z charakterystycznej skały Penon de Ifach. Jak wyczytałem w necie 2 tygodnie wcześniej trenowała tu sama Maja Włoszczowska... zresztą w rejony te przyjeżdża na treningi wiele znanych grup kolarskich.


Rano dowieziono nam wypożyczone rowery - trzeba przyznać że sprzęt bardzo dobry.


No to ruszyliśmy w trasę za cel obierając sobie przełęcz Coll de Rates. Krajobrazy bardzo wyborne, słońce, temp. koło 20*C, więc jest pięknie...


do tego dochodzą jeszcze napotykane co chwilę drzewa uginające się od soczystych pomarańczy, mandarynek i cytryn.


W Parcent rozpoczyna się podjazd na przełęcz Coll de Rates (636 m npm). Każdy może tutaj wziąć udział w indywidulanym wyścigu na czas. Na dole stoi urządzenie w które wkłada się kartę na której wbija się czas. Na przełęczy jest takie samo urządzenie, które wbija czas dojazdu. Wystarczy wypełnić taką kartę, przekazać gdzie trzeba i można sobie oglądać wyniki na stronie internetowej. Sam podjazd nie jest jakoś specjalnie ciężki, ale wyniki najlepszych są szokujące.


Około 27 minut pedałowania, walcząc do samego końca razem z Maciejem i jestem na przełęczy (rekord to 14:48).


Później jest głównie już sam zjazd z przepięknymi widokami na góry Sierra del Ferrer.




Liczyłem że będą rekordy prędkości, ale niestety wiatr daje takie opory że przekroczyć 60 km/h jest ciężko.






Trasa na mapie (1307 m przewyższeń):


_


Kategoria Hiszpania 2012, Zagranica


komentarze
Rafall
| 13:37 czwartek, 15 marca 2012 | linkuj Dzięki.
Nefre
| 12:33 czwartek, 15 marca 2012 | linkuj Fajna wyprawa-:)))
anetkas
| 21:43 środa, 14 marca 2012 | linkuj Piękny Lolo je pomarańcz :P
No zdjęcia w miarę, mam nadzieję , że nie wstawisz tych ochydnych ;D
jerzyp1956
| 17:16 środa, 14 marca 2012 | linkuj Piękne widoki , super wycieczka
grigor86
| 15:53 środa, 14 marca 2012 | linkuj A Hiszpanie zazdroszczą nam jabłek :-)
nataliza
| 13:55 środa, 14 marca 2012 | linkuj ... tak miło i ciepło mi się zrobiło na serduszku jak zobaczyłam Twoje zdjęcia :) wiesz u nas szaro,buro i ponuro... co zresztą zauważyłeś po swoim powrocie tutaj .
...dlatego zazdroszczę Ci tej energii, która się tam naładowałeś :) do wiosenki naszej Ci wystarczy :)
jelon85
| 13:17 środa, 14 marca 2012 | linkuj Widoki na te pasma górskie są powalające! Sprzęcior też widać pierwsza klasa:)
vanhelsing
| 11:55 środa, 14 marca 2012 | linkuj Za te Pomarańcze kocham południowe kraje :)
sebekfireman
| 11:31 środa, 14 marca 2012 | linkuj Rafall - nie wiem dokładnie bo to było w cenie wycieczki, ale na stronie wypożyczalni jest cena 100 euro za tydzień ( http://www.ciclocostablanca.com )
Rafall
| 11:29 środa, 14 marca 2012 | linkuj Ile kosztowało wynajęcie rowerów?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tobse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]