Miatowskie stawki... z Mateuszem
-
DST
15.42km
-
Teren
10.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
15.95km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 listopada 2011 | dodano: 13.11.2011
Z Mateuszem wybraliśmy się na krótką przejażdżkę bez celu. Zimno jak cholera!!!
Za Miatami dostrzegliśmy dróżkę na wzgórze, którą postanowiliśmy zbadać. Po wjechaniu na górę okazało się że u podnóża znajdują się całkiem spore zbiorniki wodne o istnieniu których nie miałem pojęcia... nie spodziewałem się że coś mnie może jeszcze zaskoczyć w okolicy. Zbadaliśmy trochę nowego terenu i powrót do domu przez Zieleń.
Jedno z "ukrytych jeziorek"... jest ich tam kilka.
Droga się skończyła i trzeba było poorać trochę pole kukurydzy
komentarze
Karolina | 21:39 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj
taaa...zimno :D Was tzn Ciebie Sebek i Mateusza to nawet chyba zimno nie zniechęci do śmigania rowerami..ja niestety jestem zmarzluszkiem i czekam za wiosną coby rumaczkiem pośmigać :) ale wasze wyprawy bedę jak zawsze z miłą chęcią oglądać :)
jelon85 | 20:52 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj
Ja robiłem dzisiaj dwa podejścia na rower, ale niestety przegrałem z tym zimnem i lenistwem :d
matisliswider | 18:59 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj
Trochę zimno było , ale jak sam powiedziałeś :"teraz będzie tylko zimniej" :)
Komentuj