Miasto / Witkowo przez Niechanowo... z Anetką
-
DST
68.66km
-
Teren
7.00km
-
Czas
04:04
-
VAVG
16.88km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 sierpnia 2011 | dodano: 06.08.2011
Pierwsze wyjście na rower przed południem - duchota jak diabli... po 5 km odechciało mi się jeździć.
Po 15 wybrałem się do Niechanowa wyciągnąć na rower Anetkę... udało się :P Pojechaliśmy do Witkowa, pokręcić się po mieście. W drodzej powrotnej złapał nas deszcz z małą burzą więc trzeba było przeczekać pod drzewkiem. Później chwilę kręcenia po okolicach Niechanowa i późnym wieczorem powrót do domu.
Pałac w Niechanowie
Z Anetką... gdzieś na trasie
komentarze
rowerowaann | 11:15 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
rzeczywiście, w upał nie jeździ się za fajnie. ale ta pogoda nas nie rozpieszcza- raz straszne upały, za minutę ulewy. co za lato ;p
pozdrawiam :)
pozdrawiam :)
bobiko | 09:39 niedziela, 7 sierpnia 2011 | linkuj
kotek.... mhm :D
Wczoraj mi sie cholernie nie chciało jechać. w piatek spontaniczny wyjazd z ekipą do Mielna, spaliłem sie na plazy.. tak ze od pleców w dół skóra zjarana, wiec o rowerze nie ma mowy ;)
Komentuj
Wczoraj mi sie cholernie nie chciało jechać. w piatek spontaniczny wyjazd z ekipą do Mielna, spaliłem sie na plazy.. tak ze od pleców w dół skóra zjarana, wiec o rowerze nie ma mowy ;)