Wenecja / Gołąbki
-
DST
104.05km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:42
-
VAVG
22.14km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się dzisiaj do Biskupina i Wenecji zobaczyć co tam słychać i poszukać 4 "geoskrzynek". Na wlocie do Biskupina w trakcie rozmyślania nad zagadką ukrycia geoskrzynki spotkałem Jelona85 i Degóru, z którymi pojechałem do Wenecji. Ogólnie w Biskupinie i Wenecji nic nowego... sezon w pełni i całe masy dzieciaków.
Poszukiwania geoskrzynek zakończone kompletną klapą - z 4 skrzynek, żadnej nie udało się odnaleźć... za dobrze poukrywane w ziemii.
Mix kolorów
Lotniczy pościg za pijanym pilotem ;)
Stoi na stacji (w Wenecji) lokomotywa.
Poszukiwanie geoskrzynki na weneckim zamku... pan przeszkadzajek nie dał się dokładnie rozejrzeć ;) (fot. Jelon85)
"Szyny były złe, a podwozie, podwozie, podwozie... też było złe" ;)
Na szczęście kolej wąskotorowa na "złych szynach" całkiem dobrze sobie radzi... dojazd do stacji końcowej Gąsawa
Po obiedzie ponownie na rower, ale tym razem na Gołąbki popływać w jeziorze i polenić się na plaży. W drodze na Gołąbki dopadł mnie Mogilniak i kawałek jechaliśmy razem.
komentarze
ale że Unia się nie czepia do takiej krzywizny szyn :D