Gołąbki / miasto (mała awaria)
-
DST
27.03km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
23.85km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 kwietnia 2011 | dodano: 29.04.2011
Po obiedzie na Gołąbki popływać i poczytać gazetę na plaży.
Później wypad na miasto, który szybko się zakończył. Coś mi obcierało przy rowerze... po oględzinach okazało się że rozwaliła się opona - pękł oplot na kołnierzu, więc opona nadaje się tylko na śmietnik.
Szybka zmiana opony na sprawną (jak dobrze że są zapasy) i przy okazji zmieniłem też oponę na przodzie bo cały czas jeździłem na "zimówce"
Kumpel z pit-stop'u ;) Piękna ropucha zielona.
komentarze
Anonimowy tchórz | 16:08 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj
hej maleńki :)
tak wiem ...kupe lat ;)
trzeba było tą żabcie pocałowywać ;p...kto wie...nie zbadane są wyroki boskie ;)
a co do Twoich kąpieli to wcale nie zdziwiło by mnie to gdybym w tym roku zobaczyła fotorelację gnieźnieńskich morsów z Tobą na czele ;p heheh cały Sebastian ...nie nadążysz ;) pozdrówki
tak wiem ...kupe lat ;)
trzeba było tą żabcie pocałowywać ;p...kto wie...nie zbadane są wyroki boskie ;)
a co do Twoich kąpieli to wcale nie zdziwiło by mnie to gdybym w tym roku zobaczyła fotorelację gnieźnieńskich morsów z Tobą na czele ;p heheh cały Sebastian ...nie nadążysz ;) pozdrówki
jelon85 | 06:36 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj
Za duży ciężar chyba przewoziłeś i opona się rozwaliła...z dnia na dzień woda robi się cieplejsza:)
mogilniak | 22:15 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj
O której byłeś na Gołąbkach? Dzisiaj właśnie przez Gołąbki jechałem. Ok 16:19 byłem na plaży.
timo1990 | 20:18 piątek, 29 kwietnia 2011 | linkuj
łoo jaka morówa. W takim razie nigdy ropuchy nie widziałem co najwyżej duże żaby.
Komentuj