sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

I'm back... Miasto

  • DST 11.08km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 16.62km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 września 2010 | dodano: 18.09.2010

Po 2 tygodniowej absencji rowerowej w końcu udało się wyjść na rower.
Przerwa spowodowana była urlopowaniem bez rowera w ukochanych Tatrach, a zaraz po powrocie dopadło mnie choróbsko i wylądowałem z 40-stopniową gorączką i anginą w łóżku (leki na to fajne są bo po nich nocami śni się Maja Włoszczowska ;) ) Ogólnie druga część urlopu nie tak miała wyglądać bo miałem pojechać drugi raz w góry, tym razem z rowerem - niestety ten rok jest pechowy w wszelkie wypady tego typu.

Mniej więcej w takich klimatach opierdzielałem się na urlopie


















Trafił się na szlaku też i motyw rowerowy - piękna laseczka z dzwonkiem, bidonem, lampką i napojem energetycznym ;)




komentarze
flash
| 07:12 sobota, 2 października 2010 | linkuj WOW! Super foty, z zapewne równie superowego urlopu :)
sebekfireman
| 14:05 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj dzesio - to być może gdzieś na szlaku się nawet mijaliśmy. Zdjęcie nr 4 jest z Przełęczy Karb pod Kościelcem - na Kościelec już się nie pchałem bo za późna pora się zrobiła. Pozdrawiam
dzesio
| 12:38 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj Niezłe kadry! Byłem w tym samym czasie w górach:) dzień kiedy zakopane było pod chmurami był przepiękny,to niebo chmur. Aakurat ja osobiście zapomniałem wtedy aparatu z pensionatu, myślałem że mnie krew zaleje jak się na szlaku zorientowałem. Ale dokładnie też wtedy odwiedziłem dolinę gąsienicową:)

A zdjęcie nr 4 to nie będzie z podejścia na kościelca?:)
Pozdrawiam
sebekfireman
| 19:38 niedziela, 19 września 2010 | linkuj Agenciara - jaka tam lustrzanka... zdjęcia cały czas robi stary, kompaktowy Canon :)

Nataliza - niestety właściciel gdzieś zabunkrował się w schronisku więc o historię i prezentację laseczki nie było jak zapytać.

Vanhelsing - widziałem że gdzieś tam w pobliżu kręciłeś się w tych rejonach. Na tych zdjęciach z chmurami to gdzieś tam na lewo od Babiej rozbijasz się z namiotem pod osłoną chmur ;)

Siwiutki - na wyjazd nie narzekam bo w takim miejscu to i 2 tygodnie bez rowera mogę siedzieć , ale ne chorobę po to już sobię mogę ponarzekać ;)
rowerowa-ann | 18:01 niedziela, 19 września 2010 | linkuj zazdroszczę takiej wyprawy i talentu do robienia niesamowitych zdjęc ;)
pozdrawiam.
siwiutki
| 16:33 niedziela, 19 września 2010 | linkuj Chyba nie masz Sebek na co narzekać. Dla tych gór mógłbym te 2 tygodnie nie jeździć...
vanhelsing
| 10:54 niedziela, 19 września 2010 | linkuj Coś pięknego ! Widoki zapierają dech w piersiach, to morze chmur i wystająca w oddali Babia... Cudo ! Gratuluję udanego wypadu.
Senti
| 00:28 niedziela, 19 września 2010 | linkuj Kurde jak ja dawno w górach nie byłem, o Tatrach nie wspominając. Oczywiście fotki git.
nataliza
| 23:25 sobota, 18 września 2010 | linkuj hm... ostatnie zdjęcie wzbudziło moją ciekawość. W główce zrodziło mi się pytanie czy to sprzęt własnej roboty...stworzony do celów praktycznych co dla niektórych ...
czy stworzony od tak sobie z kreatywności by u innych wzbudzić zaciekawienie:P
Moim zdaniem zdjęć tak pięknych nie trzeba komentować "obszernym zdaniem"
a breathtaking views...
bobiko
| 23:13 sobota, 18 września 2010 | linkuj No Seba. Pozazdrościć ci takich widoków. Nawet nie żal rowerka... po prostu szacun.. no I ten.... wracaj do zdrówka...do pełnej formy ;-)
Aga
| 22:22 sobota, 18 września 2010 | linkuj fiu fiu fiu czyżby lustrzanka taki piękny urlop uwieczniła? :)
zdjęcia rewelacja - kwintesencja tego co najpiękniejsze na łonie natury :-) chyba opłacało się odchorować (szczególnie mając sny z Majką W. ;) )
zdjęcie z jeziorem z taflą gładką jak tyłek Dody i odbijające się w tej tafli góry zajjj.......ste :-)
rammzes
| 20:46 sobota, 18 września 2010 | linkuj Zdjęcia z nad chmur bomba!
mogilniak
| 20:23 sobota, 18 września 2010 | linkuj Wycieczka i widoczki rewelacja!!! Z jedną wiadomością mnie zaskoczyłeś... ktoś mnie chyba faszeruje, bez mojej wiedzy i zgody lekami przeciwko anginie ;)

Heh sprzęt na ostatniej fotce fajny
jOzzy | 20:00 sobota, 18 września 2010 | linkuj Fantastyczne widoki !
Dynio
| 18:02 sobota, 18 września 2010 | linkuj Nie jestem fanem gór ale to jak je pokazałeś sprawiło że podjąłbym ten nieludzki wysiłek i wszedł tam na górę aby doświadczyć takich widoków.
Pixon
| 17:47 sobota, 18 września 2010 | linkuj Wspaniałe widoki, ja już od poniedziałku ich doświadczę :)
mavic
| 17:45 sobota, 18 września 2010 | linkuj Góry o każdej porze roku są piękne.
kundello21
| 17:03 sobota, 18 września 2010 | linkuj Laseczka najlepsza:) Widoki przecudne, szczególnie to morze z chmur...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylnam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]