Jabłowska Góra
-
DST
129.52km
-
Teren
10.00km
-
Czas
05:58
-
VAVG
21.71km/h
-
VMAX
62.00km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad z Orłem na Jabłowskie Góry (152 m npm) - morenowe wzniesienia położone pomiędzy Łabiszynem a Żninem, druga kulminacja Pałuk.
Trasa: Trzemeszno - Gościeszyn - Biskupin - Wenecja - Żnin - Chomętowo - Jabłówko - Jabłowska Góra - Lubostroń - Pturek - Murczyn - Białożewin - Gąsawka - Gołąbki - Grabowo - Trzemeszno
Ucieczka z lochów Diabła Weneckiego
Skate Park w Żninie
Próbuję zrobić front flip'a ;)
Nad Jeziorem Żnińskim Dużym
Jest i nasz cel na horyzoncie - Jabłowska Góra.
Na szczycie trzeba było trochę pomałpować i przeszkoda pokonana
Ojojojoj... jak tutaj wysoko...
ale za to widoki całkiem przyjemne :)
Kilka chwil wcześniej stojąc poniżej wieży usłyszeliśmy jakieś dziwne hałasy przy płocie - patrzymy... a to biedna sarna kamikaze. Bidulka o mało co się nie zabiła próbując się wydostać za ogrodzenie - na szczęście nie musieliśmy jej stamtąd wyciągać bo w pewnym momencie się rozpędziła i trafiła prosto w dziurę w płocie i pognała w las.
Jak się wjechało na górę to i trzeba z niej zjechać - Vmax niestety tylko 62 km/h (ten film nie jest z dnia dzisiejszego - zjazd nagrywałem jak byłem na tej górze 3 lata temu)
Przed pałacem w Lubostroniu
Na wieszanie bombek to chyba jeszcze za wcześnie ;)
Wierzby w lubostrońskim parku
Uzupełnianie kcal przed wiejskim sklepem. Dosiadł się do nas później jakiś tubylec i zaczął nam opowiadać gdzie w okolicy są fajne kobitki na plaży i popierał że dbamy o kondycję i jeździmy na rowerze bo później kobiecie będziemy w stanie dogodzić ;)
komentarze
Świetna wycieczka, prawie zazdroszczę, że nie byłem z Wami... Następnym razem polecam w Lubosroniu wstąpic na zabójczą porcję żurku w wydrążonym chlebku, za 5zł!! ;)
Ale teoria tubylca jest interesująca :D
Pozdrawiam
Najpierw jakieś pozostałości po tych co padli w skate parku...
Potem męcząca się sarenka...
A potem jeszcze chłopu się kubek przyssał :)
pozdrowerek
ale tą przygnębiającą sytuację w lesie rozchmurzył opis wycieczki ;) n/c ;)))
Ale to szarpanie się sarny wyglądało strasznie, aż mi się jej żal zrobiło...
Pozdro :P