Miasto... pechowy dzień
-
DST
16.50km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
17.07km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana siadłem w warsztacie do roweru i wymieniłem koło na jesienno/zimowe, przy okazji zmieniłem kasetę i łańcuch na coś z zapasu używek - padło na Campolagno C9, które muszę w końcu zajechać - ma już nakulane ponad 11 tys. km. - mało rozciągnięty, ale wnętrzności już na wykończeniu.
Po zrobieniu wszystkiego wyskoczyłem na rower... ale nie pojeździłem za długo - po 5 km rower odmówił posłuszeństwa - okazało się że odpadło kółeczko od przerzutki tylnej. Poszukiwania wszystkich elementów trochę trwały, ale udało się wszystko odnaleźć. Wygląda na to że śruba mocująca kółeczko się sama wykręciła.
Zmontowałem całość i wróciłem do domu - odechciało mi się jeździć.
Pod wieczór wyskoczyłem jeszcze raz na rower i po paru kilometrach znowu ta sama sytuacja - poszukiwania wszystkich elementów zakończyły się sukcesem i wróciłem nie musząc prowadzić roweru :)