Most w Marcinkowie, Duszno
-
DST
60.30km
-
Teren
15.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
19.56km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower zabrałem ze sobą do Trzemeszna, więc o 8 rano wyskoczyłem już na objazd starych terenów w mieście.
W Trzemesznie obrodziło makami - znalazłem trzy miejsca gdzie rosło mnóstwo tych kwiatów.
Objechałem sobie też miasteczko ruchu drogowego, które powstało na blokach i przejechałem wszystkie uliczki... oczywiście zgodnie z przepisami ruchu drogowego ;)
Po południu wybrałem się na nieczynną linię kolejową Mogilno - Orchowo, zobaczyć jak ekipa Mogileńskiego Stowarzyszenia Sympatyków Kolei oczyściła szlak i trzeba przyznać że odwalili dobrą robotę :)
Głównym punktem wycieczki był oczywiście most kolejowy w Marcinkowie nad rzeką Mała Noteć.
Dawno mnie tu nie było więc przejście przez most dostarczyło ponownie dużej dawki adrenaliny - początek nogi z waty, serce w gardle, ale po jakimś czasie udało się oswoić z wysokością.
Klip video na moście:
W Wylatowie ogromne połacie cebuli, groszku i jakiś innych warzyw... nad całością dzielnie czuwał ten z drugiego planu, który cały czas się kiwał na boki :P
Z Wylatowa pognałem na Chabsko, Izdby i tam od tyłu wjechałem na Wał Wydartowski odwiedzić punkt widokowy w Dusznie.
Widoki dzisiaj eleganckie :)
Gdzieś tam na wschodzie nieźle nastawiali elektrowni wiatrowych.
Zjazd z Wału Wydartowskiego bardzo szybki bo nie dość że z góry to z wiatrem :)
komentarze