Lawendowe Zdroje, miasto
-
DST
67.60km
-
Teren
7.00km
-
Czas
03:13
-
VAVG
21.02km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
U mnie lawenda na balkonie kwitnie, więc postanowiłem się przejechać zobaczyć na Lawendowe Zdroje czy na polach lawendy też już robi się fioletowo.
Przy okazji w końcu przetestowałem "nowe" buty SPD, które leżały i czekały na użycie z ponad rok czasu.
Mural w Pawłowie
W Lawendowych Zdrojach pustki - lawenda jeszcze nie zakwitła, ale na polach pracowały pszczoły w przeogromnej ilości
Wróciłem do domu - zjadłem obiad i wyskoczyłem ponownie na rower - tym razem objazd miasta z zaskakującym spotkaniem.
W Lesie Miejskim ktoś mnie woła i mi macha. Zdziwiony podjeżdżam lekko zestresowany bo nie mam pojęcia kto to jest. Po chwili się wszystko wyjaśniło - okazało się że to wierna czytelniczka mojego bikebloga, której nie miałem okazji jeszcze poznać osobiście. Ewa - pozdrawiam Ciebie serdecznie :)
komentarze
a tak serio ...czekam z niecierpliwością za relacja z gór :)
Pozdrawiam :)