Morasko, Szachty
-
DST
56.20km
-
Teren
5.00km
-
Czas
03:49
-
VAVG
14.72km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wpakowałem rower w "Jadźkę" i pojechałem do Poznania, gdzie czekała na mnie Kamila, która robiła dzisiaj za rowerowego przewodnika - zawitałem w końcu w Rezerwacie Meteorytów Morasko. Wiosenne ciepło spowodowało że na rowery wyszły dzisiaj tłumy Poznaniaków.
Najpierw odwiedziliśmy punkt widokowy na Morenowej, który robi bardzo pozytywne wrażenie, chociaż nie ma tam żadnej infrastruktury... widok jednak jest super.
Następnie zjechaliśmy do Rezerwatu Meteorytów Morasko. Rezerwat szału nie robi - ot takie zwykłe oczka w lesie. Lepsze mam w lasach na Brzozówcu - może tam też spadły fragmenty meteorytu? :P
Następnie czekało nas przebijanie się (chodnikami, ścieżkami rowerowymi) przez Poznań w rejon Lubonia, gdzie znajduje się zespół glinianek - Szachty (Grigor i Ania - wasza fotorelacja sprawiła że tu dzisiaj zajechałem).
Miejsce bardzo fajne - jest wieża widokowa i labirynty asfaltowych ścieżek rowerowo/pieszych między stawami.
Niestety robiło się już późno, słońce zbliżało się ku zachodowi, więc nie było czasu na zjechanie wszystkich tamtejszych ścieżek. Zrobiliśmy jeszcze rundę po wzgórzu Jana Pawła II w Luboniu i trzeba było wracać w miejsce gdzie zostawiłem auto.
komentarze
W Morasku promują meteorytowy rezerwat, który może i jest atrakcją, ale bardziej dla geologów niż dla zwykłego turysty, który o stokroć większą satysfakcję czerpałby z widoku panoramy na stolicę Wielkopolski z najwyższej góry okolic Poznania, z chęcią za to płacąc.
A za Szachty dziękuj Trollkingowi, bo to on nam pokazał to ładne miejsce :-)