Poznań
-
DST
134.80km
-
Teren
7.00km
-
Czas
07:39
-
VAVG
17.62km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
W Poznaniu na objeździe po mieście nie było już mnie wieki czasu, więc czas to zmienić. Ruszyliśmy w trasę razem z Anetką po godzinie 8.
Do Sannik dojazd prawie w całości serwisówkami przy "esce", więc jechało się przyjemnie po prawie pustych asfaltowych drogach
W Sannikach odbijamy na Górę, gdzie trafiamy na pola słoneczników i malin.
Później przelatujemy przez Swarzędz i wlatujemy do Poznania. Pierwsze kroki kierujemy na Franowo do Decathlonu... z wizyty nie byłem zadowolony bo w asortymencie który mnie interesował mieli same duże rozmiary.
Na Piaśnickiej testuję w parku tor dla BMXów - tamtejsze hopki na rower górski jednak się nie nadają.
Kawałek dalej nie mogę wyjść z podziwu nad podziemnymi torami tramwajowymi.
Czy w tym owalnym bloku ściany wewnątrz są też zaokrąglone?
Z Franowa przemieszczamy się nad Maltę, gdzie robimy rundkę dookoła zbiornika wodnego.
Następnie spojrzenie z góry na Wartostradę.
I wąskimi uliczkami zajeżdżamy na Stary Rynek
Jaka fajna fontanna - Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego.
Wracamy się na most i zjeżdżamy na Wartostradę, gdzie robimy piknik w knajpce na pyszne lody i burgera.
Wartostradą dojeżdżamy na Ostrów Tumski, gdzie robimy objazd dookoła katedry.
Wartostrada wyprowadza nas prosto na ulicę Gnieźnieńską, którą to udajemy się do domu - na powrót wybieramy wariant powrotu starą krajówką do Pobiedzisk, dalej na Wierzyce i serwisówką do Gniezna.
Świnki dożynkowe w Kobylnicy
komentarze