sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

U Wodnika Szuwarka w Gąsawce

  • DST 52.49km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 18.20km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 marca 2009 | dodano: 07.03.2009

Wyjazd zacząłem od łatania dętki, gdyż po wyprowadzeniu roweru okazało się że w tylnym kole brak powietrza. Dzisiejszym celem była Dolina Rzeki Gąsawki, gdzie strasznie wymarzłem, a później ruszyłem na poszukiwanie źródeł tej rzeczki - tam już mi się gorąco zrobiło, gdyż krążyłem po jakiś mrocznych bagniskach, wąwozach i pilnowałem się żeby czasami się nie zgubić w lasach.

Meandry rzeki Gąsawki


Bagna


I nawet grzyb jakiś się znalazł


No to już wiadomo gdzie ukrywa się Viola z "Brzyduli" - zarywa Wodnika Szuwarka w bagnach Gąsawki.




Świat Bajek u Holendra wyparował :(


Gdzieś jadąc wzdłuż rzeki Gąsawki


W lesie trafiłem na jakieś stuletnie groby


Kurde - ale górki - ledwo co przełożenie 22/30 wystarcza


Rezerwat przyrody "Źródła Gąsawki" - jestem tutaj pierwszy raz w życiu


Spiętrzenie wody


Mniej więcej tak zaczyna rzeka Gąsawka


Lód na jeziorze




komentarze
sebekfireman
| 20:06 piątek, 13 marca 2009 | linkuj skibabike - dokładnie. Jak liście pojawią się na drzewach to widoczność prawie zerowa się robi - widać tylko liście ;)
skibabike
| 12:13 piątek, 13 marca 2009 | linkuj W sumie to dobrze teraz szperać po np. takich źródłach bo jak nie ma liści to większe pole widoczności jest jak się łazi po krzaczorach , a te przeważnie w takich miejscach się znajdują .
mogilniak
| 19:41 sobota, 7 marca 2009 | linkuj Jak pogoda dopisze, to może jutro się tam wybiorę...

A nie wiem czy haluny, tak jakoś skojarzyłem :)
sebekfireman
| 19:33 sobota, 7 marca 2009 | linkuj W sumie w źródłach nie jest źle - błota w sumie nie ma tylko ciężko się jeździ bo nie wiadomo gdzie droga biegnie i co chwila jakieś większe badyle leżą. Szkoda że drzewa większość widoków zasłaniają bo całkiem ciekawie tam jest.

A te grzyby to haluny? ;)
mogilniak
| 19:23 sobota, 7 marca 2009 | linkuj No to nieźle się wybrałeś :) Do źródeł rowerem nie miałem odwagi, ale to było Giantem, teraz zobaczymy...
Ośrodkowi przebudowa się przyda, bo tam powoli śmietnisko się robiło :( Ale dobrze by było by pierwotny klimat był zachowany...

A halucki zbierałeś?? ;)
Fifi | 19:09 sobota, 7 marca 2009 | linkuj Ta rzeka powinna się nazywać Grzązawka. :P

Pzdr!
vanhelsing
| 15:48 sobota, 7 marca 2009 | linkuj Te lód na jeziorze wygląda jak jakaś układanka, ciekawych kształtów się tam można dopatrzeć. Buu, a u mnie śnieg z deszczem cały dzień pada, do tego 3 C ;/ Chciałem gdzieś wyjść dalej a tu kapa.

Pozdro :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]