[Zatoka Pucka 5/5] - Powrót do domu (nie zmieścimy się do pociągu z rowerami)
-
DST
49.90km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:25
-
VAVG
20.65km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koniec tego dobrego - czas wracać do domu.
Udaliśmy się więc na dworzec w Pucku, bilety kupione więc czekamy na pociąg, który przyjeżdża punktualnie o 10:08, ale wygląda mniej więcej tak...
wejść z rowerem do środka nie było najmniejszych szans. Pozostało więc zostać na peronie i popatrzeć jak odjeżdża w siną dal.
Do pociągu z Gdyni mieliśmy 2 godziny czasu, odległość jakieś 30 km, więc nie pozostało nic innego jak wsiąść na rowery i z całym dobytkiem udać się do Gdyni na dworzec. Na szczęście w tą stronę jest w przeważającej części z góry z dwoma super zjazdami w Mrzezinie i Gdyni Pogórze, więc powinniśmy zdążyć.
Na dworzec w Gdyni Głównej docieramy na 10 minut przed odjazdem pociągu, więc powrót do domu przebiegnie planowo.
Podróż pociągiem na odcinku Gdynia - Bydgoszcz przebiegła bardzo wygodnie, bez tłoku, pociąg dojechał punktualnie. W Bydgoszczy czeka nas bieg między peronami przez przejście podziemne bo jest szybka, kilkuminutowa przesiadka na dalszy pociąg.
Kilka minut po 16 wysiadamy z pociągu w Trzemesznie.
Odprowadzam jeszcze Anetkę do Krzyżówki i wracam do domu.