Gniezno
-
DST
47.30km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:23
-
VAVG
19.85km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Gniezna wraz z Anetką, zalatwić sprawy wysyłkowe i zobaczyć kosiarkę rdestnicy na Jeziorze Winiary - niestety kosiarki jeszcze nie ma.
Po drodze na Dębówcu trafiliśmy na spływ kajakowy na rzece Wełnie - hardcorowy okres sobie wybrali... dziewczyny chyba nie bardzo były zadowolone z przedzierania się przez szuwary, a najgorszy odcinek dopiero przed nimi :P
W Gnieźnie podwójna ucieczka przed ulewą, którą najpierw przeczekaliśmy pod daszkiem na Wenecji, a drugą ulewę przyszło nam przeczekać u mnie w pracy. Z nadzieją że już się wypadało ruszyliśmy w kierunku na Niechanowo.
Na skrzyżowaniu przed przejazdem kolejowym w Szczytnikach Duchownych o mało co nie zostałem znokautowany przez samochód - kobieta w czarnym Passacie nadjeżdżając z przeciwka tak ścięła skręt na skrzyżowaniu że prawie zgarnęła mnie lusterkiem - chyba tylko unik ciałem mnie uratował.
Przed Kędzierzynem dopadła nas mocna ulewa, która nie trwała długo ale wystarczyła chwila żeby wszystko zostało doszczętnie przemoczone - całe szczęście że zabrałem dzisiaj w pełni wodoszczelną sakwę bo sprzęt elektroniczny na pewno nie przetrwałby tej ulewy.