Duszno / Do pracy - single Wierzbiczany
-
DST
53.90km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:09
-
VAVG
17.11km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 maja 2015 | dodano: 17.05.2015
Do południa przejażdżka na Wał Wydartowski do Duszna.
Powrót przez Lubiń i Folusz pod paskudny wmordewind.
Późnym popołudniem kontynuacja walki z paskudnym wmordewindem w drodze do pracy, która biegła przez Kujawki.
Przy okazji obadałem wszystkie ścieżki w okolicy Jeziora Modrze oraz na południowym brzegu Jeziora Wierzbiczany. Dzięki czemu odkryłem nowe plaże oraz świetny, nowy singiel przy samym brzegu jeziora. Przejechałem się też znanym singlem w okolicy Lubochni.
Film z przejazdu po singlach:
W Gnieźnie wjechałem jeszcze na Rynek gdzie odbywał się jakiś koncert oraz prezentacje czołgów i wyrzutni rakiet.
komentarze
Arnoldzik | 03:24 poniedziałek, 18 maja 2015 | linkuj
Nie miałem pojęcia, że to się nazywa singielek... hmmm, czy to dlatego, że wąsko i najlepiej jechać w pojedynkę ? Chyba, że gęsiego :) Wychodzi na to, że też mam takiego singielka w bliskiej okolicy, sprawdzę wkrótce w jakim jest stanie. Pozdrawiam ;)
Komentuj