Okolice Kinna - białe plamy na mapie
-
DST
41.50km
-
Teren
19.00km
-
Czas
02:22
-
VAVG
17.54km/h
-
Sprzęt Leader Fox Evolution
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miała być krótka runda przez Bieślin, ale będąc na Kordosie stwierdziłem że warunki pogodowe są całkiem znośne, jedzie się przyjemnie więc postanowiłem pojechać dalej na Kinno obadać kilka konkretnych pagórków z którymi nie było mi jeszcze dane się zapoznać.
Kolorem czerownym zaznaczona trasa, którą pokonałem w rejonie Kinna.
Do Kinna dojechałem jadąc lasami przez Gaj w kierunku Piłki.
Przed wyjazdem z lasu w Kinnie skręcam w prawo i wspinam się na pierwszą górkę. Później fajny zjazd w dół i wyjeżdżam na łąkach, którymi płynie rzeka Mała Noteć. Fajnie tu.
Po przejechaniu łąki jadę drogą dalej, która prowadzi wzdłuż jeziora Skubarczewskiego. Pośród drzew rzuca się w oczy dom wybudowany na wysokiej i stromej skarpie. Swego czasu musiało tutaj bardzo mocno wiać bo pełno drzew jest połamanych. Tą samą drogą wracam na łąki i...
... i jadę kolejną drogą. Przejeżdżam wąwóz i dalej polem jadę obadać wysoką, stromą i zalesioną skarpę. Konkretna góra - dobre 20 metrów przewyższenia. Rower zostawiam na dole i wbiegam na samą górę. Niestety widoki zasłaniają drzewa :(
Wyjeżdżam polną drogą na asfalt na głównym skrzyżowaniu w Kinnie.
Jadę na Słowikowo znaną drogą, ale postanawiam zbadać wszelkie odnogi, które trafię po prawej. Za pierwszymi domostwami wbiegam na pagórek skąd roztacza się ładny widok na dolinę rzeki Małej Noteci i przy okazji udaje mi się "ustrzelić" parę uciekających lisów.
Kolejna odnoga doprowadza mnie na mokradła porośnięte krzakami.
Następna odnoga, zaczyna się od stromego podjazdu na szczycie, którego jest ambona z super widokami.
Widok z ambony w kierunku Skubarczewa i pagórków po których jeździłem.
Widok z ambony na Jezioro Słowikowskie
Widok z ambony na pola w kierunku Jerzykowa.
Pogoda dzisiaj była nie najlepsza do podziwiania widoków, więc będzie trzeba wrócić tutaj jeszcze raz przy błękitnym niebie.
Ze Słowikowa znaną już drogą pognałem do domu.
Figurki artysty z Trzemżala. Nawet Koziołek Matołek z Pacanowa tutaj zawędrował ;)
komentarze
Dzisiaj miałem przeczucie , że Cię gdzieś spotkam :)
O której się tam kręciłeś? Bo też tam przejeżdżałem dzisiaj nieopodal Kinna i Gaju :-)